uwierz mi marawila, ze to bardzo dobra klinika, ta w ktorej mnie operowano.
Nie daj sobie wmowic, ze narkoza nie jest ryzykiem.
Nawet takie krotkie ogolne znieczulenie u chirurga szczekowego moze sie skonczyc tragicznie.
Pozdrawiam :)

_________________
Każdy z nas jest indywidualnością. To sprawia, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju. I wyjątkowi. :)

Ja nie mówię, że narkoza nie jest ryzykiem, ale jak czuwa przy Tobie dwóch anestezjologów, tak jest w klinice dr. Sankowskiego i dwóch asystentów chirurga to nie wiem czy cokolwiek może skończyć się tragicznie, przynajmniej jeszcze nigdy sie nie zdarzyło coś podobnego, a pacjentki nawet mdłości nie mialy po narkozie.

Ja tez nie mialam mdlosci po narkozie- to kwestia odpowiedniego przygotowania sie do operacji.
Nie neguje klinik chirurgii plastycznej, tylko wspominam jakie jest ryzyko.
Przezylam dwa razy i mam nadzieje, ze na tym sie skonczy.
Czemu chcesz sobie powiekszyc biust?

_________________
Każdy z nas jest indywidualnością. To sprawia, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju. I wyjątkowi. :)

Janju Ty miałaś bardzo poważne operacje, życzę Tobie zdrówka i nigdy więcej narkozy :)
Ja muszę, nie tylko biust ( nie chcę za bardzo opisywać na publicznym forum jakie są moje piersi ale uwierz, nie chciałbyś takich mieć, właściwie to w ogóle ich nie ma :) Dlatego rozważam operację, ale najpierw muszę zapisać się na konsultację :)

Ok, nie namawiam do wyznan na forum publicznym :)
Zycze Ci powodzenia!

_________________
Każdy z nas jest indywidualnością. To sprawia, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju. I wyjątkowi. :)

Tak, dwóch anestezjologów, dziesięć pielęgniarek anestezjologicznych, nefrolog i położna.
Na prawdę, to nie istotne ilu lekarzy zajmowało się Tobą w trakcie, ale to, jak Twój organizm zareaguje na znieczulenie. Zawsze istnieje ryzyko, mimo że dzięki postępowi medycyny, zostało ono ograniczone do minimum. Dlatego stanowczo odradzam operacje, mające na celu zaspokojenie własnej próżności.

_________________

To nie próżność kolego, czasami trudności z oddychaniem, doprowadzające do niedotlenienia serca, kiedy przegroda nosowa jest krzywa, blizny po oparzeniach i inne bardzo ważne zabiegi są wręcz konieczne dla naszego zdrowia i samopoczucia, a jak samopoczucie jest złe to cały organizm cierpi.

Małe piersi, są defektem tylko w Twojej głowie. Nie szkodzi to w żaden sposób Twojej fizjologii, tylko Ty wmówiłaś sobie, że są brzydkie. Czym innym, jest rekonstrukcja twarzy, zmasakrowanej w wypadku, a czym innym jej zmiana, "bo mi się nie podoba". Analogicznie jest z Twoim biustem.

_________________

Zgadza się że operacja, jaka by ona nie była niesie za sobą pewne obciążenia dla organizmu, ale myślę że, jeśli mówimy o operacjach plastycznych, jeśli jest robiona z przekonaniem i z przygotowaniem organizmu (ćwiczenia i fizykoterapia),,,,, oraz z rozsądkiem to jest OK,,

No, nie do końca mogę się z Tobą znowu zgodzić, dla mnie szkodzi, bo cierpi moja psychika i bardzo się cieszę, że istnieją u nas bardzo dobrzy chirurdzy plastycy, tacy jak dr. Sankowski, którzy będą mogli mi pomóc :)

A że obciążenie jest to fakt, ale od czego jest właśnie fizykoterapia