Ostatnio drzemka ale nieco dłuższa niz te 15 minut to jedyny kop na jaki moge sobie pozwolić.. ale za to skuteczny.. :)

mnie drzemka wprowadza w jeszcze większy stan zmęczenia ;)

Tuśka, a może masz niedobory magnezu? słyszałam, ze wtedy to jest możliwe, ze mimo snu budzimy się zmęczeni... podobno po uzupełnieniu braków i regularnej suplementacji to się zmienia, a nawet mimo krótszego snu budzimy się bardziej wypoczęci... ja próbuję właśnie... piję regularnie plusssz up z magnezem i czekam na efekty ;)

_________________
:)

ja w ciagu dnia sie polozyc nie bardzo moge z jednego powodu- potem mi trudno wstac :)

generalnie trzeba sie chyba trzymac zasady ze dorosly czlowiek powinien spac 6 do 8 godzin na dobe i powinno byc ok

i cos w tym niedoborze magnezu jest- wplywa na zle samopoczucie, ospalosc, skurcze miesni itp

_________________
Każdy z nas jest indywidualnością. To sprawia, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju. I wyjątkowi. :)

A nawet może prowadzić do stanów depresyjnych - gdzieś ostatnio wyczytałam... Więc magnez trzeba uzupełniać i to koniecznie. W sumie w Plusssz Up'ie to nie głupi pomysł, przynajmniej smacznie i przy okazji nawadniamy organizm. Ja się świetnie czuję po takiej butelce... Ale jak komuś nie pasuje to zawsze są tabletki ;)

_________________
"Więcej tu pokrewień„stwa dusz, niż sami byś›my tego chcieli..."

ale tabletki to już nie są tak dobrze przyswajalne jak płyny... no i trzeba też pamiętać, zeby magnez przyjmowac najlepiej z witaminą B6, bo ona zwiększa jego wchłanianie... ale w hydrowitaminach nie ma tego problemu, bo jest tam i magnez i B6 i jeszcze kilka innych witamin przy okazji

_________________
:)

Nie, no w życiu nie piłabym tych wynalazków. Mnie energetycznego kopa daje dobra mocna kawa. Jak wypije kubek astry to starcza mi energii na cały dzień, ale i tak wypijam kilka kaw, bo nie wyobrażam sobie dnia bez tego zapachu...

ale jakich? zwyklych duzych czy espresso?

jesli duzych to nie kolacze Ci serce?

_________________
Każdy z nas jest indywidualnością. To sprawia, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju. I wyjątkowi. :)

Ja też kiedyś piłam po kilka kubków dziennie i nie miałam problemów z serduchem, ale tej astry to nie próbowałam...
Dorota - tak? Nie wiedziałam, że to trzeba razem, ale faktycznie, spojrzałam na butelkę up'a i jest zarówno magnez, jak i B6... Ale B6 jest chyba we wszystkich rodzajach, czy nie?

_________________
"Więcej tu pokrewień„stwa dusz, niż sami byś›my tego chcieli..."

Janja, dużych, i nie kolacze. bo astra jest niskodrażniąca i pozbawiona jest tych substancji, które wywołują kołatanie serca, albo drżenie rąk co też mi się nie raz przytrafiało.