Jak dbać o zdrowe jelita
Praca żołądka i jelit to bardzo złożony mechanizm. Dlatego trzeba o niego bardzo dbać. Jak to robić? Dobre, ekologiczne żywienie. Warzywa przede wszystkim. Bogate we wszystkie składniki, minerały, witaminy, florę bakteryjną i tak dalej. Maślanki, kefiry, jogurty, kwaśne mleko, ale od “prawdziwej”, wiejskiej krowy z małego gospodarstwa. W miarę możliwości unikajcie tego typu masowych produktów kupowanych w marketach, bo to bardziej produkt chemiczny niż naturalny. Kwas z dobrej kiszonej kapusty czyni cuda, działa absolutne rewelacyjnie. Tylko tu mamy ogromny problem, bo jeśli nie mamy pewności z jakiego źródła pochodzi ten kwas, możemy sobie narobić szkody. Nawet jeśli samodzielnie przygotowujemy kapustę to powinniśmy mieć pewność z jakiego źródła ona pochodzi. Jeśli kapusta zawiera jakieś nawozy, herbicydy lub pestycydy to my przygotowując kwas kumulujemy w nim te wszystkie szkodliwe składniki i robimy sobie jeszcze większą szkodę go pijąc. Dlatego szukajcie przez wszystkim ekologicznej żywności, najlepiej z zaprzyjaźnionych gospodarstw. Nie jest to łatwe, ale warto.
Do każdego posiłku, powinniśmy się starać, dodawać wszelkiego rodzaju warzywa kiszone. Czy to jest kiszona kapusta, burak, czy ogórek, cokolwiek. W internecie jest masa źródeł pokazujących jak robić kiszonki. Ale do tego trzeba mieć dobre warzywa ekologiczne i wracamy z powrotem do pytania skąd brać te warzywa? Ja bardzo często mówię o tym, że my możemy się wręcz zatruć współczesnymi warzywami, bo ich zawartość to jest po prostu tzw. masakra.
Pojawia się pytanie co jest właśnie tym czynnikiem, który decyduje o jakości warzyw? Gleba. Gleba, w której warzywa rosną. Gleba stanowi jakby jelita dla warzyw z kolei. A glebę mamy wyjałowioną, o nieprawidłowym składzie flory bakteryjnej, wyjałowioną z większości minerałów. Glebę bardzo często jest zagrzybiona poprzez przemysłowe uprawy. Gleba nie ma składników, których warzywa potrzebują i konsekwencją tego jest bardzo niska jakość warzyw. Dlatego długoterminowo, trzeba zacząć od właściwej gleby. Ważne są wszelkiego rodzaju ruchy, inicjatywy, które zmierzają do tego, żeby zwiększyć ilość upraw naprawdę ekologicznych. Bardzo właściwym ruchem jest to, co robi pani Jadwiga Łopata i Sir Julian Rose (prowadzą Ekocentrum ICPCC), którzy prowadzą bardzo szeroką działalność edukacyjną jak wdrażać ekologiczne rozwiązania na wsi, ale także dążą do uwolnienia rynku, żeby rolnik mógł sprzedawać swoje produkty bezpośrednio do klienta – podobnie jak robią to w Anglii. Chociaż Sir Julian Rose uważa, że powinno tego być znacznie więcej w Anglii, ale w Polsce jest znacznie gorzej. W Polsce bardzo blokują tę działalność przepisy.
Ale też ważna jest różnica w mentalności. W Anglii, niektórzy rolnicy, kiedy chcą sprzedawać swoje produkty, to z bali słomy zbudują sobie sklepik gdzieś przy drodze przejazdowej. Świetny pomysł. Mało tego, wielokrotnie rolnik nawet tam nie stoi, tylko rozkłada swoje produkty i jest tam tzw. pudełko zaufania. Ludzie przyjeżdżają, wybierają sobie warzywa i tam wrzucają pieniądze. Ja stosowałem coś podobnego w Australii. W Ameryce to samo. Oczywiście ludzie wybuchną śmiechem. W Polsce, pudełko zaufania?! Ale podobno nie jest tak źle, podobno się to sprawdza. A poza tym teraz można malutką kamerkę na drzewie zawiesić…
|
|