jeśli sie zacznie rozprzestrzeniać to nie sądzę, ze się na granicy zatrzyma ;)
swoją drogą sporo tego ostatnio....

_________________
:)

Już widzę, jak w poniedziałek Szpitalny Oddział Ratunkowy będzie obłożony przez ludzi, którzy dostali kataru. Uwielbiam histerie wybuchające z takich okazji.

_________________

ja nie mam okazji tego zauważać, no może poza kolejkami w aptekach po leki na wszelki wypadek, kiedy był ten atak świńskiej grypy to pół godziny prawie stałam po jeden plaster antynikotynowy

_________________
:)

Leki biorę sobie z szafki. Albo dopisuję się do zamówienia szpitala. Ale za to widzę, co się odbywa na SOR. Praca tam, to istna kara, zaś dyżuru tamże w trakcie trwania histerii, nie życzyłbym nikomu. Ludzie panikują, bo dostali kataru, a kilkaset kilometrów dalej wybucha epidemia, prasa okupuje poczekalnię przed SOR-em, oczekując na pierwsze zwłoki (swoją drogą, te jadą do kostnicy, a nie do poczekalni - nikt jeszcze nie robi sobie z nimi zdjęć z myślą o naszej klasie).

Najczęściej ta grypa, rozejdzie się po kościach, a zmarli, to ludzie z osłabionym układem odporności, najczęściej przez inne choroby.

_________________

dobrze wiedzieć :) i dbać o odporność :) a szpital omijać, co by nie dać się zdeptać tłumowi ;)
uzbrojona w czosnek, hydrowitaminy, cytrynę, miód, herbatę z lipy i syrop z cebuli nie dam się wirusom ;)

_________________
:)

A jeszcze lepiej jest zaszczepić się na grypę.

_________________

No ja mam katar od wczoraj więc nawet nie wiem czy by mnie zaszczepili, ale nie mam zamiaru. Nigdy się nie szczepiłem, nigdy grypy nie miałem i liczę że tak będzie dalej.

ale przecież szczepionki nie działają na wszystkie szczepy wirusa? więc nie wiem czy to warto... bo skąd pewność, że będę mieć styczność akurat z tym wirusem, na który będę zaszczepiona?

_________________
:)

Nie szczepi się osób chorych :)



Wirus grypy, posiada różne szczepy, takie jak te, które media ochrzciły już mianami ptasiej, świńskiej etc. Sam wirus, mutuje się bardzo szybko, przez co zaleca się szczepienie co roku, niemniej szczepionka przeciwko wirusowi grypy, jest skuteczna, oczywiście w mniejszym stopniu, także przy innych szczepach. Przecież to ten sam wirus, tylko nieco odmieniony.

_________________

nie wiedziałam, czytałam gdzieś, że nie zawsze działają...
ogólnie to doszłam do wniosku, że muszę mieć bardzo dobrą odporność, bo choruję sporadycznie, albo może za mało między ludźmi przebywam :)

CzcigodnyBuc, piwo ode mnie za udzielanie informacji :)

_________________
:)