przykład w przypadku:

kataru – spróbuj zażywać witaminę E i cynk;
bólów głowy i migreny – odczuwalnie mogą Ci pomóc magnez i witamina B2;
nadciśnienia – zwiększ dawkę potasu i zmniejsz dawkę soli;
wypadania włosów – pomogą: witamina D, glutamina i cystyna;
pogarszania się sprawności umysłowej, a także występowania zaburzeń poznawczych związanych z wiekiem – sięgnij po dwie substancje naturalne: acetyl-L-karnitynę i cholinę.
Jeśli zaś zażywasz leki obniżające stężenie cholesterolu (statyny), zaprzyjaźnij się z koenzymem Q10, aby podnieść swoją energię komórkową, wzmocnić mięśnie (w szczególności serce) i zapobiec utracie pamięci (co jest częstym skutkiem ubocznym przyjmowania statyn).

staram się codziennie wzmacniać odporność, unikam miejsc gdzie mogę się zarazić, no ale wiadomo wirusy są wszędzie. Dlatego jak już coś mnie dopada, działam od razu. Kocyk, herbata, kanapka z czosnkiem i Engystol. To mój sposób na przeziębienie. Również u dzieci. Niby środek homeopatyczny więc w pełni naturalny i bezpieczny a bardzo skuteczny. Nie jestem zwolenniczką leków nafaszerowanych paracetamolem. Na infekcję wirusową i tak nie pomogą, złagodzą tylko na chwilę objawy.

_________________
http://msadvertising.pl/

Witamina c, spacery, czosnek oraz co niedziela rosół

starałam się dotąd głównie wspierać dietą, ale coś nie działało.. zaczęłam od preparatów oczyszczających jelita i wspomagających wchłanianie i stosuję też tymczasowo dziecięcy bioaron. podaję go dzieciom i sama też korzystam :)

i co? działa na dorosłych też? Moze też spróbuję ;)

Myślę, że preparaty za bardzo nie różnią się tym, że są dla dzieci albo dla dorosłych poza pewną dodatkową kwestią bezpieczeństwa czy naturalności składu. Jeśli działa na dzieci na dorosłych również.

My na co dzień wspomagamy się tranem i oczywiście myjemy ręce po powrocie do domu..A czy używacie może mydeł antybakteryjnych? ja bym chciał sobie jakieś kupić może coś polecicie?

Elektra a znasz dettol? Dziewczyny tu wcześniej wspominały. Ja go używam i jestem bardzo zadowolona. Szczególnie działa na bakterie grypy więc na pewno ma wpływ na chorowanie. Dodatkowo zdrowe odżywianie, wypady na świeże powietrze... może jakieś soki malinowe, miód zawsze to coś wzmacniającego odporność :D takie babcine sposoby

dettol zabija 99,9 % bakterii, w tym salmonelli i e.coli, a do tego jeszcze większość wirusów grypy, wiec też bym raczej to poleciła, no i masz spory wybór zapachów ;)

_________________
:)

Moja córka przeszła salmonellę i wiem jaka to jest męka. szkoda, że dopiero wtedy tak na prawdę otworzyły mi się oczy i zaczęłam pilnować tak na poważnie higieny rąk. Zwykłe mydło zawsze u nas było, ale antybakteryjne dopiero po pobycie w szpitalu z salmonellą zakupiłam.