Witam,
Jakiś czas temu, ortopeda zlecił wykonanie badań krwi u mojego 9-letniego synka pod kątem m.in choroby reumatoidalnej. Wyniki odebrałam wczoraj.
Cała morfologia, a także RF są w normie.
Jedynie wynik ASO jest niebotyczny - 1869,7 U/ml
Wczoraj miał robione prześwietlenie kręgosłupa (właściwie taki był cel pierwotnej wizytu u ortopedy - ocenić kręgosłup)
Dziś poszłam z synem do pediatry bo od pewnego czasu ma nawracający kaszel, czasem z gorączką, ale nie zawsze oraz pokazałam wyniki badań (Wizytę u ortopedy, który kierował na badanie mam dopiero 27 maja. A pielęgniarka w szpitalu powiedziała że jest to sprawa pediatryczna a nie ortopedyczna)
Lekarka po zobaczeniu wyniku, uznała że to badanie należy powtórzyć, bo nigdy wcześniej nie spotkała się z tak wysokim poziomem ASO. Ale po zbadaniu stwierdziła że jest coś nie tak osłuchowo i dała receptę na Augmentin.
Proszę o radę, czy w takiej sytuacji powinnam podawać dziecku ten antybiotyk przez 7 dni?
Jeżeli okaże się że poziom ASO jest rzeczywiście tak wysoki to czy rozpoczęcie i zbyt wczesne przerwanie kuracji antybiotykiem nie spowoduje wzrostu agresji paciorkowców? Może jest to stan przewlekły i należałoby wprowadzić inny antybiotyk i na dłużej lub zrobić jakieś dodatkowe badania.
Może ktoś ma podobne doświadczenie. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie.
|
|