W i k i p e d i a wyrosła na autorytet. Współczesne nam czasy to poszukiwanie autorytetów. Zainteresowany własnym zdrowiem śledzę losy teorii źródeł chorób. Teorią mającą olbrzymi wpływ na rozwój medycyny, farmacji i losy chorych była koncepcja opisująca zależność chorób sercowo - naczyniowych od poziomu t. zw. cholesterolu. Od momentu jej sformułowania zwracano na niezgodność z biologią, natomiast chwytliwe stwierdzenia o przełomie leczenia ataków serca wykreowało jeden z największych produktów farmaceutycznych – statyny, substancje wpływające na poziom cholesterolu. 2015 rok wzruszył z posad „teorię”, umożliwiając , ujawniając krytyczne opinie, „odczarowując” mur milczenia w postaci ogłoszenia przez „sztandarowe” organizacje o braku wpływu cholesterolu zawartego w żywności na poziom cholesterolu w organizmach. To zaledwie rysa na bryle „teorii” powodująca jednak narastający trend medyczny odrzucenia statyn jako leku. Ponieważ statyny przynosiły gigantyczne dochody, bigfarma (znanym) sposobem próbuje „znaleźć” nowe zastosowania statyn. Wikipedia urosła w oczach osób poszukujących odpowiedzi, na autorytet …. . Przyznam, że szukając informacji w zakresie wiedzy inżynierskiej, znajdowałem satysfakcjonującą mnie wiedzę. Orientując się w historii „teorii cholesterolowej” znając prace uzasadniające oraz krytyczne „zadałem” pytanie o w/w statyny. Szczena mi opadła, znalazłem olbrzymią ilość odnośników do prac, ale tylko i wyłącznie popierających „teorię ...”, uzasadniających wręcz konieczność stosowania statyn. Oczywiście znalazłem przeciwwskazania, ale o tym można przeczytać na ulotce. Reasumując, wszystkie teksty poświęcone zjawiskom, pojęciom, rzeczom, które mogą a przede wszystkim pozwalają na uzyskanie pieniędzy, a więc związanych z medycyną, zawierają wyłącznie treści wspierające. Myślę, że pojawiające się na „Wikip…. „ teksty o wsparcie to „ściema” bo farmacja, medycyna da każdy pieniądz by uzyskać treści odpowiadające ich interesom. Przykładem jest info o „statynach” Znajomy,(ma bratanka lekarza kardiologa), praktycznie z momentem wprowadzenia statyn, zażywał je z przepisania bratanka. Po około 25 latach, znajomy jest obrazem skutków(drżenie ciała, problemu z widzeniem, ciało w zgięciu 90 stopni, rózne problemy z schorzeniami). Kilka lat temu bratanek gwałtownie reagował na uwagi, gdy troche dotarło to twierdził "coś za coś"( brak zawału za obecny stan!!!?) a w tym roku, nie odbiera telefonów od stryja(85 lat), czy nie ch.j? Cholesterol jest śmiertelnie" ważny dla fizjologii ....
|
|