Tak na wstepie, wklejam temat do Motoryzacji bo uwazam ze tutaj pasuje:)
Wiec tak, wyobrazcie sobie sytuacje: brakuje Wam czegos w kuchni, sklep jest 200-300m od domu, ale wsiadacie do samochodu i pedzicie do sklepu, tak sie dzieje kilka razy w ciagu wieczoru, a o godzinie 19:00 jedziecie 500m do fitness clubu czy innej silowni zeby pocwiczyc i dbac o kondycje...paranoja czy tylko ja mam takie urojenia??
Sami sie wpedzamy w bledne kolo:/
Co Wy ...