Wśród wielu ukazujących się książek, polecam "Bez przebaczenia" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Najpierw zainteresował mnie opis na stronie wydawnictwa: http://zaczytani.pl/ksiazka/bez_przebaczenia,druk . Teraz gdy ją przeczytałam mogę ją polecić tym wszystkim, którzy szukają ciekawych powieści zdolnych autorów. W książce znajdziemy i wątek mówiący o uczuciu między kobietą i mężczyzną, jak i więzach rodzinnych - które jednym dają pewne podstawy na całe życie, a innym odbierają wiarę w siebie i w przyszłość. Jednak autorka ukazuje również, że pomimo różnego startu w dorosłe życie, zawsze sami jesteśmy odpowiedzialni za swoje decyzje i nawet po latach można poprawić błędy przeszłości, jeżeli tylko ma się do nich odwagę przyznać.

Oprócz "Bez przebaczenia", można przeczytać już fragmenty "Szóstego" - kolejnej książki tej samej autorki: http://forum.naszedebiuty.pl/viewtopic.php?f=7&t=12

Sama również zachęcam do kupienia oraz przeczytania tej książki, gdyż jest naprawdę warta uwagi każdego czytelnika. Wątki dla tych starszych i tych trochę młodszych. Co mogę jeszcze dodać... chyba tylko to że nie mogę doczekać się kolejnych książek pisarki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, dlatego postarałam się o adres na Netlogu, na którym autorka podaje wszystkie informacje dotyczące jej publikacji.

Oto adres http://pl.netlog.com/Agnes_scorpio

"Bez Przebaczenia", to książka o uczuciach, o emocjach, o problemach, które wynikają z braku możliwości porozumienia między ludźmi, którzy są sobie bardzo bliscy, a mimo to ranią się. Akcja toczy się w środowisku wojskowym, specyficznym, hermetycznym i to jest dodatkowy atut tej opowieści. Zderzenie postaw reprezentowanych przez Paulinę i Piotra, wielkie uczucie, które połączyło tych dwoje, tak różnych ludzi, nieporozumienia, wszystko to sprawia, że książka "Bez Przebaczenia" stanowi ciekawą, pasjonującą lekturę, którą naprawdę szczerze polecam.

Nie należę do osób łatwo poddających się emocjom. Rzadko płaczę na filmach, czy podczas lektury wzruszających tekstów. Bez sensacji sięgnęłam po książkę debiutantki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, pod tytułem "Bez przebaczenia". Zaciekawił mnie opis zapowiedzi na stronie wydawnictwa, który ukazał się jakiś czas temu. Staram się śledzić pojawiające się nowości wydawnicze, bo czasami można trafić na coś ciekawego. Zakupiłam i przystąpiłam do czytania.
I wsiąkłam...
Na całego...
Jeśli lubicie emocjonalną huśtawkę, jazdę na uczuciach, wydarzenia lawinowo narastające po sobie, których zupełnie się nie spodziewacie, polecam tę właśnie lekturę. Akcja dzieje się w dwóch strefach czasowych, nieokreślone teraz i sześć lat później. Ukazuje bohaterów z krwi kości z całą ich pokręconą przeszłością, w której złe decyzje zadecydowały o ich losie. Pokazuje, że często nasi rodzice i środowisko, w jakim się wychowujemy, naznacza nas swoistym piętnem, którego ciężko się jest pozbyć. Do tego dochodzi soczysty i obrazowy język, śmiałe sceny miłosne i zwarta akcja, co sprawiło, że książkę przeczytałam w jeden wieczór, a właściwie noc. I rankiem już wiedziałam... Tak, jestem wrażliwa.
A teraz czekam na kolejną książkę tej autorki, którą, jak wyczytałam w internecie, ma być thriller „Szósty”. I jeśli po przeczytaniu powieści obyczajowej, jaką jest bez wątpienia „Bez przebaczenia”, zrobiła ze mnie ofiarę własnych emocji, to nie wiem co będzie po przeczytaniu thrillera tej autorki.

Mnie osobiście ta książka nie podbiła- jak dla mnie jest po prostu bardzo nudna. Z tej tematyki wolę Zofię Kaliską i jej "Rocznicę" z goneta.net- przynajmniej jest lepiej napisana a przez to milej się czyta

_________________
kajas