gadula napisał(a):
Ja jestem zdecydowanie za indukcją :) Szybko czysto i ładnie wygląda:) Tylko trzeba pamiętać aby gotować z odpowiednimi garnkami:)
naczynia (garnki) muszą być metalowe(mogą być emaliowane). chodzi o to by zmienne pole em(elektromagnetyczne) wzbudzało w masie garnka prądy wirowe(a to tylko w metalu), które przepływając w metalowej masie naczynia wzbudzają ciepło. Stąd sama płyta podczas pracy jest zimna. Szybkość zagrzania zależy od mocy źródła(siły elektrycznej płyty). Dla mnie istotnym jest, że płyta indukcyjna pozwala na regulowanie jej mocy, stąd można zagrzać bardzo szybko lub potrawy wymagające długiego gotowania(potrawa wrze) gotować z praktycznie najmniejszym zużyciem energii (woda gotowanej potrawy "pyka" czy "mruga" - jak kto to nazywa). Zastosowanie płyt indukcyjnych (np w Austrii -1980+-) spowodowało zmniejszenie zużycia energii przez gospodarstwa domowe o ok 70 - 80 %. ot tak przy okazji.