Pszczoła miodna ( Apis mellifera ) jest to zwierzę częściowo tylko udomowione przez człowieka. Pszczoła jest wolnym stworzeniem. Mimo tego, że człowiek od tysięcy lat hoduje pszczoły, nie udało się spowodować zasadniczych zmian w ich cechach i sposobu życia.
Do rodzaju pszczoła należą cztery gatunki (nowe źródła podają siedem) : Apis dorsata – pszczoła olbrzymia, Apis florea – pszczoła karłowa, Apis cerana – pszczoła wschodnia i pszczoła miodna; a dlaczego miodna, bo tylko ten gatunek zbiera konkretne zapasy na zimę, które to zapasy zabiera jej człowiek i jakoś obydwoje egzystują.
Ale najciekawszy jest gatunek pszczoły olbrzymiej. Jest ona rzeczywiście olbrzymia – taka jak nasz szerszeń – i ma dwa razy większą porcję jadu w woreczku jadowym swojego żądła.
Apis dorsata zamieszkuje południową Azję (Indie, Pakistan, Wietnam, Filipiny). Na tych terenach można wyróżnić dwie pory roku suchą i deszczową. Ażeby przeżyć roje pszczół muszą się przemieszczać kilka razy do roku na odległość kilkuset kilometrów. Po znalezieniu odpowiedniego terenu wędrujący rój przystępuje do budowy plastra, jednego ale dużego. W ciągu kilku dni na poziomej gałęzi zostaje zbudowany wiszący plaster w kształcie półksiężyca o długości do 2 m i wysokości, do 1 m.
W roju jest kilkadziesiąt tysięcy pszczół.
Większość z nich tworzy żywą obudowę plastra. Pszczoły zaczepiając się o gałąź a następnie o siebie głowami do góry tworzą dwie żywe, czterowarstwowe ściany w odległości 2 cm z obu stron plastra z otworem wlotowym u dołu.
Dachówkowato ułożone skrzydła warstwy zewnętrznej chronią plaster przed słońcem i deszczem – wewnątrz panuje stała temperatura. W ciągu kilku dni plaster jest zaczerwiony i jest zgromadzony zapas miodu 20 – 50 kg.
Wydawałoby się, że wystarczy im to zabrać i jest zysk. Ale jest to czynność bardzo niebezpieczna. Nie na darmo pszczoła olbrzymia nazywana jest ,,najbardziej dziko żądlącym owadem na świecie” . Nasze pszczoły, jak się bronią, to użądli jedna, potem druga, ewentualnie następne. Nasza pszczoła miodna tropi i odprowadza intruza na odległość kilkunastu metrów – sporadycznie dalej. Pszczoła olbrzymia reaguje na feromony ataku jednocześnie prawie całym rojem.
Kilkadziesiąt tysięcy olbrzymich pszczół, każda z podwójnym ładunkiem jadu, atakuje prawdziwego lub domniemanego napastnika z szybkością do 50 km/godz. i goni go na odległość 3 km. Potrafią zabić nawet słonia. Prawdopodobnie to mieszańce tego gatunku, przywiezionego w celach eksperymentalnych do Ameryki Płd. , wydostały się na wolność i są postrachem Ameryki Południowej od Brazylii po USA.
Film ,,Rój” oddaje atmosferę zagrożenia a nawet grozy takiego ataku, ale tylko atmosferę, bo z nauką jest on wyraźnie ,,na bakier”
Copyright by Speedmen
|
|