Na zamulony system znam tylko jedno (najlepsze i niezawodne) rozwiązanie - Reinstalacja systemu.

Z tym że po zainstalowani utakiego Nortona na czyściusieńki system będzie on działał dużo wolniej niż z ESET'em, Kasperskym itd.

Teraz na przeciętnym kompie mało który AV zamuli, mówimy o tych z czołówki). Ważniejsza jest chyba szybkość skanowania i reakcji. Pojawiły się wersje 2010 Kaspra, Pandy i Nortona, każda firma zdaje się szykować coś "specjalnego". Testy zacząłem od Pandy ze względu na bardzo dobry wynik testu AV-Test no i ten test-lab. Za jakiś miesiąc dla porównania pewnie zainstaluję Kaspra, albo Nortona.

A jak w tych testach plasuje się NOD32/Smart Security?

Jest w każdym razie w czym wybierać, oczywiście każdy z nich ma swoje plusy i minusy. Zależy też od kompa sporo grunt żeby nie ocknąć się tak :P Panda z tego co sprawdzam do tej pory na 3 maszynach miała największą wykrywalność spyware w czasie użytkowania systemu.

szostoll, NOD nie był testowany, ponieważ był to test wersji 2010 Kasperskyego i Pandy.

Wiele się naczytałem już o testach i nie do końca im wierze. Sporo osób twierdzi że większość testów jest przekupiona, i nie wygrywa ten który jest najszybszy tylko ten kto więcej zapłacił.

Nawet na dobrym sprzęcie Norton potrafi wyczuwalnie obciążyć kompa.

A co do testów, to Dzosi tak się składa, że mam podobne zdanie, najlepiej samodzielnie organoleptycznie obadać kilka AV i sobie wybrać ten najbardziej odpowiadający.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

Fakt że takie testowanie trochę nam może zając czasu ale przynajmniej mamy pewność że chroni nas dobry AV (dobry bo komercyjny - tylko że wersja testowa)
Uważam że jak się przetestuje 5 to można spokojnie zdecydować się na jeden.

Wiadomo, że do testów powinno się podchodzić z lekkim dystansem, ale niektóre dają one czasami pewne ogólne pojęcie, co się dzieje w świecie antywirusów. Ja zazwyczaj testy sobie porównuje, i jeżeli coś nie schodzi z czołówki to znaczy, że jest warte poświęcenia czasu przetestowania, czy aby na pewno wszystko działa:) Poza tym, po to są triale, żeby testować :)