zysio napisał(a):
Akurat mam kilka znajomych osób, które robią w zupełnie różnych serwisach notebooków - i Tośka jest jedną z najrzadziej naprawianych marek.
tez mam kolege z tej branzy i mowil ze samsungi ;p
mi tam w sumie moga naprawiac, wisi mi to, bo mam gwarancje na 3 lata z gwarancja naprawiania w domu tego samego dnia roboczego w ktorym zglosze.
no ja mialam dwie toshiby :)
jedna taaaaaka mega stara :) co w niej gralam w pierwszego dooma :) ale 2jka tez pociągnęła :) model z 1997r. ;) i zepsula sie dopiero 2 lata temu :P
no i jedna z pierwszych satellite, juz ma chyba z 4 czy 5 lat :P
i jakos sie nie psuja, no ale w ogole to chyba kwestia farta i uzytkowania :)
ja to wszystko psuje :P nawet linuksa zacinam i program ktory przez 3 miesiace testow ani razu nie zawalil :D a ja pyk pyk, 5 min, komp i program zawieszony ;p