[shadow=green][/shadow][glow=red][/glow]

[ Dodano: 2007-02-15, 20:59 ]
co myślicie na temat rozwijającej się kinematografii polskiej, czy komedia romantyczna to strzał w 10??? można by powiedzieć w odniesieniu do obecnie promowanego filmu "dlaczego nie" hihi :)

_________________
warto mieć marzenia...

Stwierdze jak ogladne... dopiero za tydzien ide z kolezankami

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

nie mam przekonania do polskich komedii romantycznych niestety

_________________
Umieć żyć to: żyć lekko bez lekkomyślności,
być wesołym bez swawoli, mieć odwagę bez brawury,zaufanie i radosną rezygnację.

moim zdaniem polska kinematografia ma i miała się nieźle ;)
począwszy od 4 pancernych, Klosa, Misia i całą mase innych, kinowych i serialowych filmów ;)
np. Tylko mnie kochaj - wyglądało conajmniej jakby kręcili je na Manchatanie w Ameryce ;> pewnie po to zeby zagraniczny widz sobie pomyslał... "no, no, ale Ci polacy sobie żyją" a taka Magda M jest tak zmontowana, że czy zima, czy lato to warszawa jest tak piękna jak na podkolorowanych w photoshopie zdjeciach albo moich sentymentalnych wspomnieniach z dziecinstwa ;>

to swiadczy bądź co bądź o precyzji i wysokim poziomie ;)

nie mówiąc, że polskie filmy nie są tak mdłe jak amerykańskie superhity. ;)

Czy ja wiem Dla mnie polskie komedie dzielą się na te dobre i na te nie warte obejrzenia, do pierwszych można zaliczyć te starsze o których napisała alinka, ale jeśli chodzi o "Dlaczego nie", "Ja wam pokaze" to szkoda mi oczu na taki szajs, wole obejrzeć coś wartościowszego

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

nie oglądałam dlaczego nie. ;)
ale i tak zdania jestem, że komedie romantyczne polskie są i tak o wiele mniej mdłe i takie...komercyjno-papkowato-nijakie niż te zachodnie superprodukcje :)

a kinematografia w polsce jest na wysokim poziomie, warto tez zauwazyc jakie mamy w polsce fundusze na dany film a jakie efekty,to także duzo mówi bo umiemy zrobić wiele z niewielu.

Poza tym te nasze komedie romantyczne emanują takim ciepłem i nie mają tego całego klimatu plastikowości. wiecie, idealna postać, idealny chłopak, idealne zakończenie i przeczucie po obejrzeniu takiego filmu "e tam, mnie to nigdy nie spotka, takie rzeczy mogą przydarzyć się tylko w ameryce i to tylko superpięknosciom" ;)
w Polskich komediach romantycznych jednak te postacie nie są takie idealne, są bardziej ludzkie i łatwiej się nam z nimi utozsamiac. ;) choć oczywiscie też są wyidealizowane ale nie ĄŻ TAK!

ogólnie jestem patriotką ;Di chyba zawsze zachwycam się tym co polskie bo kocham nasz kraj ;) i zawszeznajdę tysiąc argumentów dlaczego nasze jest lesze od innego ;p



acha, warto też zauwazyc, że nawet niskobudzetowe produkcje, amatorskie - te pokazywane na różnych festiwalach filmowych są ambitne i na bardzo wysokim poziomie.

My się ciągle rozwijamy a patrząc na amerykę mam wrażenie, że wszystkie filmy robione są tam w jakis ramach, standardach. wiecie, romans, scena łóżkowa, strzelanka, zabili go i uciekł, sensacja, hepi end, dobrze by było gdyby jakąś postać uśmiercić - ale taką którą widz zdążył polubić. ;) wiecie, taki schemat który zawsze się sprzeda ;) dawno nie widziałam nic nowego, kreatywnego, zaskakującego, nowatorskiego ;)

nic dziwnego, że teraz bollywood robi taką furrorę, bo jest alternatywą do hollywood ;)

ja nigdy nie mam takiego wrażenia, nie podchodzę tak do komedii romantycznych, i niestety musze powiedziec że obecne produkcje dla mnie są plastikowe (ok, nie wszystkie ale wiekszość jest). Wszystko zależy od gustu, co kto lubioglądać i co jest dla niego interesujące.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

ok, ale chodzi o to, że te amerykanskie są wyidealizowane i przesłodzone do granic mozliwosci a polskie nie az tak ;))
ja sama oglądam ich mało, ogólnie oglądam mało tv a do kina chodzę jedynie jak ktos mnie zaprosi ;)
wolę czytac ksiazki ;)

a ja tam lubię małoambitne, niewymagające myślenia, amerykańskie komedie romantyczne z hepiendem ;) za Polskimi typu - dlaczego nie, tylko mnie kochaj etc nie przepadam ;) a dzisiaj oglądałam świetny film - "Pamiętnik" ;) na hbo często leci, polecam! ;)

Jeśli miałabym do wyboru komedię romantyczną polskiej i amerykańskiej produkcji to bez zastanowienia wybrałabym polską. Według mnie polskie filmy ostatnio robią się coraz lepsze. Jedyne co mi się nie podoba to to, że jest określona grupa aktorów którzy są w nich obsadzani i grają praktycznie we wszystkich produkcjach tak jakbyśmy w Polsce mieli tylko garstkę utalentowanych ludzi Ale ogólnie wolę polskie produkcje niż te - jak to określiła Alinqa - przesłodzone amerykańskie plastiki.

"Dlaczego nie" oglądałam wczoraj - niezły film, taki do zrelaksowania się po ciężkim tygodniu - nie trzeba myśleć, kilka razy można się zaśmiać. Jednak hit to nie jest - według mnie zrobili dużo szumu, zachęcające reklamy, zapowiedzi, a w sumie nie stworzyli żadnego wielkiego hitu. Film fajny - ale nie zjawiskowy.