, oczywiście. dla wyjaśnienia, tradycyjnie, kaloryfer ogrzewa powietrze (cieplejsze unosi się w górę, na jego miejsce do kaloryfera dopływa chłodniejsze), to ciepłe zajmuje górne części przestrzeni pomieszczenia i najczęściej poprzez szczeliny itp(w starych budynkach) ulatuje (konwekcja), w współczesnych ulatuje przez kratki wentylacyjne. W przypadku opisywanej metody. usuwa się tradycyjne kaloryfery, natomiast pod tynkiem ścian zewnętrznych instaluje się rurki (gęsto), przez które przepływa czynnik grzewczy, doprowadzając temperaturę ściany do ustalonej temperatury (24 - 34 stopnie Celsjusza). temperatura ściany uzalezniona jest od temp zewnętrza. Wyprzedzając pytania, po około 6 tygodniach działania takiego systemu, w materiale ściany następuje "wypchnięcie" punktu potrójnego na zewnętrzne lico ściany (na nasze - ściana wysycha do tego stopnia że zaczyna mieć cechy bardzo dobrego izolatora cieplnego). Wspomniałem wyżej o wykresie promiennik(ściana)/ powietrze. Przy temperaturze ściany 24 st C już temperatura powietrza w pomieszczeniu - 18 - 19 st C umożliwia 90% mieszkańców chodzić w podkoszulkach (w pomieszczeniu).

_________________
wolność to świadomość ograniczeń

w opisanym systemie jest sporo powiedzmy niedogodności. Kłopotliwy i drogi montaż całego systemu, brak możliwości robienia otworów pod coś, co chcemy zawiesić, brak wykwalifikowanych ekip montażowych, co czyni taką usługę drogą z powodu małej popularności, ściana nie może być zastawiana meblami, czy czymkolwiek, mur który ma bezpośredni styk z fundamentem będzie radiatorem chodzącym, co zmniejszy efektywność i zwiększy straty na ogrzewaniu (dotyczy domów jednorodzinnych i bloków dla mieszkań zlokalizowanych na parterze. Uważam, że najefektywniejszy sposób to zwykłe promienniki podczerwieni, kominek, czy różnego typu piece, żeliwne kaflowe itp. Przy właściwym zaizolowaniu budynku daje to prosty system ogrzewania do wyboru prąd, opał lub jako dwa źródła energii razem

ponieważ gantal pozbawił się możliwości przesyłania do Niego informacji priv, muszę sprostować ( w Polsce funkcjonuje kilkatysięcy takich systemów od około 20-tu lat)
-Kłopotliwy i drogi montaż całego systemu - nie jest kłopotliwy bo układa się przed tynkowaniem,montaż kosztowo bliski tradycyjnemu
- brak możliwości robienia otworów pod coś, co chcemy zawiesić,- instaluje się praktycznie na ścianach zewnętrznych, gdzie bardzo rzadko cokolwiek ustawiamy,
-mur który ma bezpośredni styk z fundamentem będzie radiatorem chodzącym- współczesne budownictwo wymaga izolacji poziomych i taka sytuacja nie występuje
-najefektywniejszy sposób to zwykłe promienniki podczerwieni, kominek, czy różnego typu piece, żeliwne kaflowe itp. Przy właściwym zaizolowaniu budynku daje to prosty system ogrzewania do wyboru prąd, opał lub jako dwa źródła energii razem- słowo najefektywniejszy w tym przypadku nie oznacza najekonomiczniejszy. Badania opisywanego systemu wykonane w Politechnice Warszawskiej wykazały:
- możliwość zmniejszenia mocy dotychczasowego źródła ciepła o 50%
- zmniejszenie wydatku cieplnego o 60 % w przypadku braku sterowania, natomiast w przypadku sterowania oszczędności ilości ciepła w stosunku do metod o których wspomina gantal o 80 % _ [color=#FF0000]bo konwekcja ok 1 - 2 %
Nie traktuję tej polemiki jako wykazywania wyższości czegoś nad czymś a wyłącznie jako informację.
Problemem technicznym o którym wspomniałem to bardzo nowoczesne radiatory wtynkowe wykorzystujące temperaturę wrzenia (ok 15 st C) czynnika grzewczego(ale to nie inna zupełnie sprawa)
Przyznam, że instalacje najczęściej zainstalowane są u zamożnych czy tam gdzie taki system spełnia oczekiwania (muzea) gdzie powietrze nie powinno być wysuszane.[/color]

- brak wykwalifikowanych ekip montażowych, - są 2 przedsiębiorstwa zajmujące się instalacją od 20 lat

pozdrawiam

_________________
wolność to świadomość ograniczeń

instalowanie po zewnętrznej stronie jeszcze bardziej zmniejszy efektywność całego systemu. Ściana będzie konwektorem ogrzewającym powietrze, praktycznie zero promieniowania. Współczesne budownictwo faktycznie wymaga izolacji poziomych tylko, że to są izolację przeciwwilgociowe, a nie termiczne. W takim przypadku ściana jest chłodzona przez fundament. Najekonomiczniej to jest jednak dobrze zaizolować, zresztą jakby nie patrzeć ogrzewanie to są tylko i wyłącznie koszty. Przy promiennikach mamy najzdrowszy system ogrzewania dla naszego organizmu, możemy ukierunkować ogrzewanie do stref przebywania osób w danym pomieszczeniu nie skupiając się na temperaturze powietrza, a na komforcie cieplnym. Temperatura powietrza jest niższa niż przy ogrzewaniu konwektorowym o około 2 stopnie C. Dwa przedsiębiorstwa, to Januszu żadna konkurencja, a co za tym idzie drogi montaż. Montaż promienników można zrobić samemu lub zlecić elektrykowi, kominki czy piece są też dostępne jako gotowe do wstawienia. Firm które się tym zajmuje jest tysiące akcesoriów mnogo wszędzie. To co przytoczyłeś można potraktować jako ciekawostkę. Jednak biorąc pod uwagę, że przez dwadzieścia lat system jest praktycznie nieznany na upowszechnienie raczej nie ma szansy. Dzięki braku możliwości wysyłania do mnie info. prywatnych forum ma szanse się rozwijać. To mój mały wkład, dla szeroko pojętej wspólnej forumowej przyjaźni

"na ścianie zewnętrznej" - nie oznacza "po zewnętrznej stronie" jak pisze Gantal. współcześnie grzejniki najczęściej (szczególnie w budynkach mieszkalnych) instalowane są w pomieszczeniach, na ścianach zewnętrznych budynku.

_________________
wolność to świadomość ograniczeń

rozumiem, że rury nie prowadzą po całej ścianie tylko gdzieś na dole. Maja za zadanie ogrzać ścianę, a ta pomieszczenie. Niestety, ale podajesz mało informacji i stąd błędne interpretacje.
Widzisz życie jednak zweryfikuje wszystko i jak na stare lata zacznie Cię łupać w kościach to zobaczysz, że słońce przyjemnie wygrzewa te bule. W wilgotny zimowy wieczór włączysz poczciwe elektryczne słoneczko i poczujesz ulgę tak jak po kąpieli słonecznej. Miłego wieczoru

proszę poszukać strony z "ogrzewaniem ściennym". to metoda podobna do opisywanej, z tym, że w opisywanej w ścianach instalowane są(pod tynkiem, jak w og. ściennym)) specjalne radiatory. składają się one z 2 elementów - jeden (kolektor) to rurka wiodąca czynnik z źródła ciepła, drugi to radiator ciepła (w nim ciecz wrząca w temp ok. 15 st. C) w którym zachodzi wrzenie i niejako "gwałtowny wyrzut ciepła" (jak znajdę zdjęcie postaram się je zamieścić). bez znajomości nauki o cieple , czytelnicy tylko dostaną ewentualnego "wrzenia" mózgu.

_________________
wolność to świadomość ograniczeń

dobrze powiedziane:)

http://www.nakazdytemat.pl/inne/tanie-ogrzewanie-domu-vt12261,10.htm#p122254

samba_mamba,

Jeżeli temat jest aktualny, to polecam kontakt z jednym z naszych specjalistów, za pośrednictwem naszej strony internetowej http://www.buderus.pl. Nikt lepiej niż oni nie przybliży Pani oferty asortymentowej i nie odpowie na pytania dotyczące rozwiązań grzewczych dla takiego domu.

Jeżeli miałaby Pani jakieś wątpliwości - zapraszam. Chętnie pomogę w ich rozwianiu.

Pozdrawiam,
Konsultant marki Buderus

My ogrzewamy nasz dom gazem i mamy wydzierżawiony zbiornik z Amerigas, od nich tez kupujemy gaz. Opcja na dłuższą mete ekonomiczna i przede wszystkim jest ekologicznie, wygodnie i dla mnie osobście najmniej kłopotliwie.