Nie, ale dobrze, że naprowadziłaś, Mam pytanie, co według was kobieta powinna zrobić, jeśli by zaszła w ciąże po gwałcie?

W naszym kraju jeśli zdarzy się taki przypadek możliwa jest aborcja, tak samo jeśli dziecku lub matce ciąża zagraża życiu lub jeśli okaże się po zbadaniu płodu że dziecko będzie bardzo ciężko chore bądź też niepełnosprawne.
A co powinna zrobić... To co uważa i na co pozwala jej sumienie, albo urodzić i wychować albo urodzić i oddać do adopcji albo ta trzecia możliwość.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

No właśnie to trochę straszne, gdy kobieta po gwałcie zajdzie w ciąże, bo cóż takie dziecko trudno kochać... Urodzić i oddać do adopcji? Może być przykra sprawa po tym jak dziecko zacznie szukać biologicznych rodziców a aborcja, no cóż kobieta po tym też może mieć uraz psychiczny, jeśli była wychowana w bardzo ortodoksyjny sposób... Naprawdę współczuje takim kobietom i dlatego jestem za podniesieniem kar dla gwałcicieli...

ja również, a jeśli zdarzy się to po raz drugi - kastracja?

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Szczerze?! Za to co robią tym kobietom to TAK! Oni nie tylko niszczą je fizycznie ale i psychicznie!

no tak..oko za oko, ząb za ząb... :P


Wiesz fizycznie cale aż tak nie niszczą - chyba że bardzo brutalnie do tegop podchodzą co zdarza się raczej rzadko... Problem u takiej kobiety leży wówczas w psychice... Jednakże i z tym można walczyc i zwalczyć to...


NIe jestem zwolenniczką aborcji, nie nie usunęłabym... Już wolałabym urodzić i oddać dziecko do adopcji, choć podejrzewam że po samym porodzie pokochałabym je... no i kto wie.. pewnie by zostało ze mną...

Ja bym to proponował już za pierwszym razem.

Fizycznie to głównie chodziło mi o kobiety, lub nawet dziewczyny, które nigdy wcześniej tego nie robiły, po prostu nie uprawiały seksu. A ja za aborcją też nie jestem, ale toleruje ją w takich wypadkach, chociaż ogólnie cała sprawa jest strasznie trudna i zawiła.

gwałt wcale nie musi fizycznie je ranić wówczas... owszem sprawi ból, jednakże wcale nie musi to oznaczać uszkodzeń narządów wewnętzrnych, ciała zewnątrz...
Ból fizyczny po takim gwałcie mija bardzo szybko...

jeju nie ważne czy uszkodził czy nie, czy sprawił ból duży czy mały - ważne że zgwałcił!


"no tak..oko za oko, ząb za ząb... :P"
a co dać klapsa i wypuścić?

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'