Co sądzicie o fundacjach wszelkiego rodzaju? Uważacie, że na prawdę pomagają? Czy tylko żerują na krzywdzie ludzkiej czy zwierzęcej czy jeszcze innej? Jestem ciekawa Waszych opinii, bo chce przekazać 1% podatku na jakąś fundację, jeszcze nie wiem jaką, ale nie wiem, czy ta kasa na pewno tam trafi i czy to w ogóle pomaga?

jest naprawdę wiele funndacji, którym można zaufać. wiadomo, ze najbardziej reklamowane sa te większe, te z polsatu, czy tvn np, ja juz oddawałam 1% podatku i zawsze staram się wyszukiwać te mniejsze fundacje i je wspomagać, moja przyjaciólka ma coreczkę chorą na raka, to straszne, więc postanowiłam przekazać ten 1% na fundacje dla dzieci z chorobami nowotworowymi i wybrałam Fundację Spełnionych Marzeń, pieniadze na pewno tam trafiają i sa dobrze pozytkowane, np co roku organizują Onko-Olimpiadę dla dzieci chorych na raka, fajna inicjatywa, takze nie wachaj się!

Kochana jestem matka dziecka niepełnosprawnego dokładnie maluszka 5 - letniego z Zespołem Dawna gdyby nie dobre serce znajomych i wszystkich ludzi dobrej woli którzy co roku przekazują mi 1% podatku moje dziecko nie rozwijało by się tak jak rozwija byłoby po prostu mocno upośledzone .Nawet nie wyobrażasz sobie jakie koszty muszą przeznaczać rodzice dzieci niepełnosprawnych i chorych na zwykłą rehabilitacje która jest wręcz konieczna a państwo niewiele środków przeznacza na ten cel . W skrócie ci przedstawię jak to wygląda . Państwowo otrzymujesz max 120 godzin rehabilitacji na rok , łatwo przeliczyć to średnio 2 godziny tygodniowo potrzeba co najmniej 2 godzin dziennie .Czyli my rodzice musimy opłacać co najmniej 8 godzin tygodniowo aby widać było efekt działań . Niestety prywatnie godzina różnych rehabilitacji czy to fizycznych czy innych średnio około 70 zł x8 to 560 zł tygodniowo do tego sprzęt ortopedyczny , pomoce itd . Zarabiam 2400 cała moja wypłata miesięczna idzie na dziecko + pieniążki z fundacji co najmniej 500 zł a i tak nie starcza mi na wszystko wiec nie zastanawiaj się bo nie jedno dziecko potrzebuje Twojego 1%.
Najlepiej wybierz konkretny apel od konkretnego dziecka wtedy osobiście pomagasz konkretnemu dziecku . Jeśli nie znajdziesz a chcesz pomóc podam Ci chętnie namiary na dzieci z mojego stowarzyszenia gdzie mamy nie pracują a muszą sobie jakoś radzić . Pozdrawiam Danusia

Danusia a czy Twoj syn jest w jakiejś fundacji podopiecznym?

Teraz nie wiadomo, bo Danusia zniknęła...

nie no pytam, bo to jednak jest istotne

no wlasnie, a byla chetna podac namiary , żeby wspomóc syna;)

Ja nie chwaląc się,ale zawsze wysyłam SMS-y na -Pomagam-, lub Nie jesteś sam. Wiem,że pieniądze idą na szczytny cel i tego jestem pewna. Ale każdy może pomagać innej fundacji,chociaż takim ludziom,którzy chodzą z puszkami po ulicach jakoś nie bardzo ufam,mają niby plakietki ze zdjęciami, ale teraz tyle jest różnych naciągaczy,że tylko pewnym fundacjom warto zaufać,o których jest głośno

masz rację, do puszki to wrzucam, tylko jak WOŚP chodzi, a tak to też nie ufam, taki identyfikator to sam sobie mogę zrobić

Ja juz sama nie wiem, niektorzy mowia same superlatywy o fundacjach inni wrecz przeciwnie. Osobiscie nie wierze zeby fundacja utrzymywala sie z niczego, tj. zeby wszystko bylo charytatywnie. Wiec jak ktos pisze ze tak wlasnie jest to nie wierze, a oczywiscie wiadomo ze i tacy ludzie musza sei z czegos utrzymywac wiec to normalne ze biora pieniadze takze na utrzymanie fundacji, jakeis czynsze, pensje, ale zeby wszystko bylo w granicach rozsadku.