A po co kury? Mi wystarczy kot w domu ;) Las Kabacki w pobliżu JG starczy na pewno :)

na razie starczy - musi... Ale marzenia trzeba mieć :)
ps. ja tam wolę psy od kotów :P

A ja koty... Mniej kłopotliwe, nie trzeba wyprowadzać na spacer i dobrze znoszą samotność w domu :P

Aczkolwiek myślę, jak mój kot zaakceptuje przeprowadzkę do Japan Garden, bo uparty jest dosyć mocno. :)

uparty - jak to kot... Tylko, żeby wam w siną dal nie prysnął - do lasu ;)
Wybraliście już mieszkanie? Wzięliście z loggią lub balkonem? bo wiesz - dla kota oglądanie świata z balkonu to niezła rozrywka ;)

uświadomisz mnie czym jest loggia ? jest opcja mieszkania z nią ?

Loggia to taki wewnętrzny balkon - zabudowany z 3 stron, tylko front jest otwarty na zewnątrz - jest to fajna opcja, bo deszcz nie pada i jednocześnie jest bardziej intymny - ciężko się podgląda ;)

U nas, w japan garden są mieszkania z loggiami, ale szczerze mowiąc nie jestem pewna czy są jeszcze jakieś na sprzedaż...

Na pewno bym wolała dom. Ale jak wychodziłam za mąż to mój m miał już mieszkanie w bloku i tak zostało. A na dom nas nie stać teraz. Mieszkamy z dzieckiem, drugie w drodze w 60m. Chcieć to se można gorzej z realizacją potrzeb.

bo w sumie to najoptymalniejsze rozwiązanie na parterze.. ale nie wiem czy akrat na perterze chciałabym mieszkać...
Chociaż jak napisała Mimoza


nie ma co się zachciewajkami kierować ;)

A dla właściciela takiego kota - okazja do zawału ;)

JG z balkonem, jak znajdę plan, to podrzucę tu :)

U mnie zdecydowanie dom, nie potrafił bym mieszkać w mieszkaniu w bloku, całe życie mieszkałem w domu jednorodzinnym i uwielbiam prace przydomowe :p