Konwalia napisał(a):
Dom jest spoko. Tylko że dom ma sens niedaleko mniejszego miasta, bo w Warszawie to albo codziennie minimum 2 godziny dojeżdżasz do pracy w korkach, albo mieszkasz w "domu" z maleńką działką obok miliona podobnych domków - do mnie to kompletnie nie przemawia- jak się jedzie po takich osiedlach małych domków to czuję się jak w kreskówce :/
Jasne - chciałabym mieć dom, ale dom gdzieś na wsi, z zielonymi terenami na około i dużym ogrodem.
Teraz mieszkam pod warszawą na osiedlu Japan Garden - dużym plusem jest lokalizacja - blisko lasu kabackiego, a to dla mnie bardzo ważne. Jest tam dość cicho, no i nie jest to kolos z dziesiątkami mieszkań...
A kiedyś może doczekam się domu :)
To takie osiedle też ma sens tylko w pobliżu mniejszego miasta z tych samych powodów :P
A dom, każdy nawet mały, będzie lepszy od mieszkania. Lepsze takie same domki obok i mały ogródek jak spaliny, hałas i złodzieje na śródmieściu.
A z tym dojazdem też nie jest tak źle, jak otworzą Most Północny to te wszystkie inwestycje wzdłuż Modlińskiej, a nawet dalsze na Olesinie czy w okolicach będą bardzo dobrze skomunikowane. Mogą za to czasowo podrożeć z tego względu, bo póki co to jest tam bardzo tanio.