No ok ok.. nie będzie rozbierany
W kuchni to ja raczej nie szaleję, chyba że w soboty wieczorem
Ale w sumie czemu nie.. To poszalejemy

z paju to pewnie niejedno piwo by sie wypilo i pogadalo sie o kobitkach i wogole takich ....

ja moge sprobowac w rozbieranego pokerka - troszke sie gralo kiedys :D ,

rouge to żaden problem mieszkam sam z kobietą od jakiegoś czasu na swoim to zapraszam do Czewy na browarek i coś jeszcze

_________________


Polecam tą firme rodzinną:D

rouge, to na browarka zapraszasz a mnie zostało szaleństwo w kuchni hmmm..
A gdzie równe traktowanie??

mery_blue oj już nie złość się to wpadnijcie oboje mam jeszcze dwa pokoje wolne akurat po jednym dla was :)


Kto wie może aż tyle nie będzie potrzebnych

_________________


Polecam tą firme rodzinną:D

wynagrodzic tobie to w naturze ? ale we dwoje wiec nie bedzie tak zle :D

No pewnie że tak, dwa kilo jabłek, trzy kilo śliwek i jesteśmy kwita :P

Mery to kiedy ta praktyczna nauka pichcenia slodkosci we dwoje :D ? Z Mery to bym milo speldzil czas ...

Z rouge to gotujemy ziemniaki :D :D :D:D

Z Adkiem bym gdzieś skoczył na miastko.