Piękna księżniczka została uwięziona w zamku strzeżonym przez smoka.
A oto różne wersje zakończenia opowieści w zależności preferencji muzycznych rycerza-wybawcy.
POWER METAL:
Bohater przybywa na białym jednorożcu, umyka smokowi, ratuje księżniczkę i kochają się w zaczarowanym lesie.
HEAVY METAL:
Bohater przybywa z kumplami na harleyach, zabija smoka bekając i pierdząc przy tym, opróżnia parę puszek z piwem i zabawia się z księżniczką.
PUNK:
bohater przybywa bez hełmu, bo mu na irokeza nie wchodzi, patrzy zdegustowany na zamek, kontestuje smoka, olewa księżniczkę, stwierdza, że bajki są no future, po czym oddala się w siną dal i posuwa pierwszą napotkaną żabę.
AMBIENT:
Rycerz przyjeżdża, zsiada z konia i stoi bez ruchu, gapiąc się na smoka. Zaintrygowany smok też stoi bez ruchu. Wkurzona brakiem rozwoju wydarzeń księżniczka naparza ich po głowach wałkiem do pieczenia ciasta, po czym oddala się szukając rycerza słuchającego punka.
DEATH METAL:
Bohater przybywa z lasu, cały oblepiony chrustem i igliwiem. Smok chce go odstraszyć ryczeniem, na co rycerz sam zaczyna ryczeć, tak, że smok wnet dostaje ze śmiechu ataku apopleksji i umiera w okrutnych męczarniach. Bohater przelatuje księżniczkę, po czym zdziera z niej skórę tarką do obierania warzyw.
REGGAE:
Bohater jest tak uwalony zielem, że zamiast do zamku trafia do browaru. Tam pojedynkuje się z beczkami z piwem, myśląc, że to smoki, aż w końcu przybywa G. W. Bush i wsadza go do Guantanamo za kontakty z zaświatami.
BLACK METAL:
Bohater przybywa o północy dopiero co wstawszy z krypty (przez co okrutnie śmierdzi), zabija smoka, nabija jego zwłoki na pal przed zamkiem, upodla księżniczkę, odprawia rytuał wypicia jej krwi przed zabiciem, następnie korzyst
FOLK METAL:
Zjawia się bohater z paroma kumplami grającymi na akordeonie,
skrzypkach, fletach i wielu innych dziwacznych instrumentach, smok
zasypia (wycieńczony tańcami). Wtedy wszyscy oddalają się....
zapomniawszy o księżniczce.
DOOM METAL:
Przybywa bohater, spoziera na ogrom smoka i dochodzi do wniosku, że
nigdy nie zdoła go pokonać. Wpada w depresję i popełnia samobójstwo.
Smok zjada go oraz księżniczkę na deser. Tak kończy się ta smutna historia.
PROGRESIVE METAL:
Przybywa bohater z gitarą i gra 26 minutowe solo. Smok sam się zabija ze
znudzenia, bohater dociera do sypialni księżniczki, gra kolejne solo
używając wszystkich technicznych zagrywek i pasaży dźwięków, które
opanował ostatnimi czasy w konserwatorium. Księżniczka ucieka,
rozglądając się za rycerzem preferującym heavy metal.
GLAM METAL:
Zjawia się bohater, smok pada ze śmiechu na jego widok i pozwala mu
wejść do zamku. Bohater kradnie księżniczce kosmetyki i maluje cały
zamek na piękny, różowy kolor.
NU METAL:
Bohater przyjeżdża zajechaną Hondą Civic, pojedynkuje się ze smokiem,
ale ulega spaleniu po tym, jak na jego kretyńsko obwisłe ubranie
przeskakują smocze płomienie.
INDUSTRIAL METAL:
Przybywa bohater w połyskującym płaszczu, wykonuje obsceniczne gesty
przed smokiem za co opuszcza krainę baśni w towarzystwie ochroniarzy.
GRIND METAL:
Zjawia się bohater, wykrzykuje coś zupełnie niezrozumiałego przez dwie
minuty i odchodzi.
PUDEL METAL:
Zjawia się bohater ze swoją wspaniałą, ogromną fryzurą kręconych włosów,
która jest źródłem jego dumy. Niestety, z pierwszym podmuchem smoczego
ognia spala się ona w mgnieniu oka. Spanikowany bohater ucieka, pełen
wstydu i całkiem łysy.
FUNKY METAL:
Bohater przybywa z hełmem nałożonym tyłem na przód. Ponieważ z tego
powodu nic nie widzi, zmierza wprost w szeroko otwartą paszcze smoka.
+ prolog
TECHNO
wpada banda drechów z bejsbolami i spuszczają smokowi wpier...
żaden z nich nie pomyśli, że w zamku jest księżniczka
HIP-HOP
przyjeżdża mercedesem banda ziomów (w środku słychać jakiś bit i text o
biedzie w kraju) i zaczynają zarapowywać smoka na amen śpiewając??, że
ma liryczny w$%$%..
Niestety black metal ucielo :D
_________________ Żaden człowiek nie jest nielegalny.
You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.
|