Podpowiedźcie proszę. Dopiero się przeprowadziłem, kupiłem sprzęt na koniec sezonu. Jakie paliwo wybrać? I czy w ogóle ma to znaczenie? Lejecie byle jakie, czy szukacie konkretnego rodzaju?

Pewnie, że jest różnica. To jak z człowiekiem - pijesz byle co, to z czasem odbija ci się to na zdrowiu. Paliwa alkilatowe Warter Fuels - poczytaj w sieci. To paliwo ekologiczne. Zauważysz różnicę po działaniu urządzenia, a z czasem - po żywotności. No i dla mnie istotna jest też żywotność samego paliwa. Normalne nadaje się do użytku przez 30 dni. Ekologiczne zdecydowanie dłużej.

No ok, ale wystarczy, że zamówię niewielką ilość paliwa, zaleję i zauważę od razu przy pierwszym koszeniu, że sprzęt działa lepiej? Na jedno koszenie schodzi mi gdzieś 0,5-1 l - nie więcej. Jakie są najmniejsze opakowania?

Nie wiem, co ty lałeś wcześniej, więc ciężko ocenić, jaka będzie różnica. U nas ona była mega mocno zauważalna. Pewnie też wszystko zależy od typu kosiarki, w sensie - czy rzeczywiście da się wyciągnąć coś więcej ze sprzętu. Zamów małe opakowanie benzyny - tak ci wystarczy na kilka razy.

Hmm... pewnie, że polecam paliwo ekologiczne. Wiadomo, że eko skład to jedno, ale dochodzą również inne istotne czynniki, jak właśnie to odczuwalnie lepsze działanie urządzenia. U mnie to dało naprawdę znaczną różnicę i ogólnie uważam taki wybór za prawidłowy. Powiedzmy sobie szczerze - z czasem pewnie pojawi się obowiązek korzystania z eko paliw. To nie jest do przeskoczenia.

Raczej nie ma znaczenia