No cześć Izuniu... widzę miło i przyjemnie spędzacie wieczór

Eh..mi podobaja sie kare i izabelowate konie:) a ogolnie nigdy nie uczyłam sie w szkółce tylko na ranczo u znajomych:)jezdze na roznych koniach,odkad straciłam przyjaciela..:(

_________________
Czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia, nie znana tęsknota za spełnieniem się w innych rolach, smakowanie ciała i duszy jeszcze nie poznanej. Odkrywać trzeba do końca..

Tak zgadza się
P.S. dziękuje za życzenia i pamięć

_________________
Miłości się nie szuka. Jest albo jej nie ma. ks. Jan Twardowski.

Straciłaś konika?

_________________
Jeżeli myślisz, że mnie znasz to znaczy, że nie znasz jeszcze siebie

No ja też nigdy w szkółce tylko najpierw uczył mnie dziadek, a teraz dobry znajomy rodziny który ma małą stadninę i opiekuje się na co dzień moim AMARANTEM

oj oj oj nieładnie kpić z mojego imenia co to ma znaczyć słowo izabelowate

_________________
Miłości się nie szuka. Jest albo jej nie ma. ks. Jan Twardowski.

A to gdzie byś chciała, abym Ci te ręce położył że tak Cie to peszy! [/quote]

Grzesiu gdziekolwiek byś je położył bym sie speszyła bo bym była przecież półnaga

_________________
Czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia, nie znana tęsknota za spełnieniem się w innych rolach, smakowanie ciała i duszy jeszcze nie poznanej. Odkrywać trzeba do końca..

ja jeżdziałam na koniu jak byłam mała po drugiej stronie mojego domu była stadnina i stajnia fajnie było nawet, a mój koń miał na imię BIRMA

_________________
Miłości się nie szuka. Jest albo jej nie ma. ks. Jan Twardowski.

Tak zgadza się
P.S. dziękuje za życzenia i pamięć [/quote]
-------------------------------------------------------------------------------------------------
A bardzo proszę... dodam tylko że piosenkę też Ci przesłałem... tą o której mówiłaś

No mój pierwszy koń to był Łobuz:) potem Korynt i teraz od czasu ujeżdżam Montane :D dzika klacz,ale rozumiemy się z nią Eee..dobra teraz o koniach nawijam

_________________
Czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia, nie znana tęsknota za spełnieniem się w innych rolach, smakowanie ciała i duszy jeszcze nie poznanej. Odkrywać trzeba do końca..