o skuteczności układu odpornościowego decyduje jakość naszego życia. Podstawowym jest jakość żywności w postaci obecności w nim około 80ciu "substratów" (mikro i makro elementów, aminokwasów witamin, ..) O obecności w pożywieniu tych "80ciu" decyduje wiele czynników ale przedewszystkim jakość gleby z której rośliny - no wiecie ..... -. Badania wykazują niezwykłą ubogość maszej żywności. Wzorując się na przypadkach moich dzieci, twój dzidziuś przechodzi zakażenia wirusowe i jak słusznie myślisz słabo sobie radzi (długo choruje tzn jego układ będąc słabym, długo wirusy zwalcza) Moja córka chorowała co kilkanaście dni i po kolejnym lekarz zalecił suplementację witaminą C. Zalecił kupić witaminę C w proszku (1 kg kosztuje ok 60 zł), wsypać do pojemnika typu "solniczka" i posypywać pożywienie. Powinno się dziennie dla dziecka (w małych częstych dawkach) zużywać około 1 - 2 gramy/dziennie. Po sporządzeniu w/w choroby "jak ręką odjął". To powinno się robić dla każdego członka rodziny, jeśli "Cóś się przypląta" to zwiększyć dawkowanie (mało ale często). sporo na tym forum - Medycyna > Bioelementy > http://www.nakazdytemat.pl/bioelementytopics217/leczenie-witamina-c-vt16332.htm . Problemem jest zrozumienie roli i fizjologii witaminy C w organizmie człowieka, pozdrawiam ps nie bać się bo organizm wspaniale organizuje wykorzystywanie wit C
|
|