rouge, już tłumaczę : :)

Pierwszy plasterek nakleja się na skórę pośladków, podbrzusza lub ramię w pierwszym dniu cyklu. Po tygodniu zastępuje się go nowym (za każdym razem warto wybrać inne miejsce).


można się z nim kąpać bez obaw że się odklei.. :)


Wiesz dzięki plasterkom hormony nie obciążają wątroby, gdyż przenikają przez skórę, a czy to do kogoś przemawia czy nie no cóz..
jak dla mnei ma to i plusy i minusy.. Strach przed nimi powoduje ze nie mamzamiaru ich uzywać bo wskaźnik pearla wynosi 1,0 - jak dla mnei za duze ryzyko, jednakże biorąc tabletki cały czas faszeruję się chemią

co to za wskaznik i na czym polega ? jak nie chcesz sie faszerowac chemia to zostaja tobie naturalne metody - btw gdzie nie ma juz chemi i w czym ??? dlaczego po tygodniu nowy plaster - skoro sa 3 plastry a miesiac ma przewaznie 4 tygodnie no i czemu kazdy plaster w inne miejsce - to ma cos wspolnego z hormonami ?

Wskaźnik Pearla określa skuteczność regulacji urodzeń.
Im on wyższy tym większe prawdopodobieństwo zajścia w ciąże.
W przypadku pigułek dwuskładnikowych wskaźnik Pearla to 0,1, a pigułek jednoskładnikowych (z gestagenami) - 0,5 tak więc jest to jedna z najbardziej skutecznych metod antykoncepcji. Sam widzisz ze plasterki mają wskaźnika 1,0 :)


Przy naturalnych metodach trzeba mieć bardzo regularny cykl... Owszem mam ale jakoś wolę być zabezpieczona tą moją "chemie" hdyż nie odczuwam żadnych skutków ubocznych :)


Ponieważ tak jak w przypadku tabletek czyli tzw antykoncepcji hormonalnej - plastry to też anty. hormonalna - nalezy uwzględnić przerwę na miesiączkę. ten okres to zawsze tydzień... Po pełnych 7 dniach na nowo zaczynach używać antykoncepcji czyli tutaj przyklejasz plasterek :)


Od czasu do czasu wskazana jest zmiana miejsca przyklejania kolejnego plastra. Dzięki niej można uniknąć ewentualnych podrażnień skóry.


Jakies pytania jeszcze? :)

kurde ale ekspertka z ciebie ... a co powiesz na to ??

gdyby to bylo odwracalne w 100% to bym sie pisal nawet od zaraz...:)

tO MNIE ROZŁOZYŁO


taaaaaaaaa - oni pamietają - d.u.p.a. jasiu

pamietamy ale o tym co jest dla nas naprawde wazne a reszta to coz .... to nieistotny szczegol :D ja bym na to poszedl ze wgledy na moje lenistwo i wygode :D

No własnie :/

Jak dla mnie wolę sama się martwić o zabezpieczenie.. a jesli facet skłamie że był na zastrzyku albo coś?? nieee dzięki..
Tyle lat ufam tylko sobie i to mi wystarcza... zresztą zanim wprowadzą tą metodę w zycie - ja juz nie będe mogła

ty nie , ale ja tak :D facet moze cale zycie :D , pociesze Cie - tego raczej juz nie zmienisz ... to chyba juz w genach jest zapisane ... to juz sie boje - bo jak bedziesz chciala miec bobaska to napewno odstawisz tabletki i nie powiesz o tym facetowi ...

a niedawno o tym rozmawiałam z nim hehe... nie ma się co bać.. az tak okropna nie jestem

a po za tym nie mam zamiaru rodzić dzieci.. dlatego stosuje anty