Czy wyobrażając sobie seks z innym facetem, jednocześnie zdradzam swojego chłopaka ?
ZAZNACZAM!! bardzo kocham swojego chłopaka i nigdy go nie zdradziłam.

A ten, którego sobie wyobrażasz to jakiś realny gość? znasz go, czujesz coś do niego? Moim zdaniem to nie jest zdrada, ale wszystko zależy od pełnej sytuacji, Twoich uczuć, nastawienia do niego i Twojego partnera...

_________________
ślubne zaproszenia

tak,realny ale nie znam (ich), i nic do (nich) nie czuje.

zdradzasz go w myślach
pytania:

czy to Ci przeszkadza czy nie?
czy jestes wierząca czy nie?

i teraz w zależności od odpowiedzi, czujesz się z tym źle lub dobrze ;)

_________________
działki pod inwestycje * darmowe ogłoszenia * coaching

przeszkadza mi to
nie jestem wierzaca ;/
ale ja wiem ze go nie zdradzam, ale mam brudne sumienie.
ale nigdy go nie zdradzilam i nie zdradze. ale to jest takie maslo maslane ;/ nie ? :(

Czym jest dla Ciebie zdrada? Fizycznym kontaktem z osoba trzecią? Jezeli tak, to faktycznie go nie zdradzasz.
Tylko czemu Ci to przeszkadza? Bo może gdzieś tam w głebi serducha jednak wiesz, że nie tylko realnym kontaktem można kogoś zdradzić ;)

_________________
działki pod inwestycje * darmowe ogłoszenia * coaching

Powiedz mu o tym, pewnie facet to oleje (jak to facet) i Ty będziesz miała czyste sumienie i on. Każdy (!!!) myśli o kimś innym (ogólnie wyobraża sobie inne rzeczy) bo jesteśmy tylko zwierzętami, a to jest zwierzęcy pociąg. A od innych zwierząt odróżnia nas to, że potrafimy "nie skorzystać" z takiego pociągu - moim zdaniem jest to wada naszego gatunku.

_________________
PWSZ Nysa Forum

ja mu o tym nie powiem bo sie wscieknie, i to chyba normalne, jaki facet by sie nie zdenerwowal? jak wylaczyc umysl od takich mysli ?

A zapytaj go on o czym on myśli jak się kochacie. Poza tym wydaje mi się, że jeżeli często myślisz o seksie z jakimiś konkretnymi facetami to jak będziesz miała okazje to to zrobisz lub ciężko Ci się będzie oprzeć. Niestety ale to jest natura, tego nie oszukasz i nie ma co się czuć z tym źle. Taka jest kolej rzeczy, a moralność to już inna sprawa i wynika tylko z tego, że jesteśmy zbyt inteligentni jak na zwierzęta. Wydaje nam się, że żyjemy moralnie, itp. a to jest tylko wymysł społeczeństwa, w którym żyjemy, podobnie jak na przykład u piesków preriowych, gdzie wszyscy wypełniają swoje zadania. Jednak i tam i u nas instynkty w końcu biorą górę. Niekoniecznie Tobie się to zdarzy, ale ludziom na pewno. Taka jest natura.

_________________
PWSZ Nysa Forum

nie sadze