Co myślicie o nastolatkach (12-15 lat) którzy biorą się za 'robienie dzieci'?
Jaka jest według Was granica wiekowa, poniżej której nie powinno się schodzić?

ja takiej gimnazjalistce w zaawansowanej ciąży ustapilam miejsca w autobusie i byłam w szoku. Jej chłopak to łysy dres, lat z 23, tatuaż na ramieniu. On nawet się nią nie interesował czyt. nawet nikogo nie poprosił żeby ustąpił miejsca jego dziewczynie a brzuch miała już pokaźny a przy tym sama była drobna i szczupła. Żal mi jej bo całe życie sobie skopała. Ale i podziwiam, przecież mogłaby usunąć.

Do uprawiania seksu trzeba dojrzeć i fizycznie i psychicznie, myślę że granica wiekowa którą podała ema jest zdecydowanie za niska. To nie jest normalna sytuacja że dzieci mają dzieci, ale fakt że takie dziewczyny które w tak młodym wieku decydują się na donoszenie ciąży jest imponujący, wiadomo problemy w szkole w domu no i generalnie wywrócenie życia do góry nogami.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Zgadzam się z Tobą całkowicie.
Myślę, że za takie rzeczy powinni się brać ludzie, którzy mają świadomość, że w razie ewentualnej wpadki jako tako zorganizują sobie życie. Bo wiadomo, że to zawsze wiąże się z ryzykiem ciąży, nie ma 100% metod antykoncepcji

A myślicie, że takie małoletnie matki biorą się m.in. przez wprowadzenie do szkół wychowania do życia w rodzinie? Bo spotkałam się z głosami, że uczenie się o 'takich' sprawach wywołuje w młodzieży popęd seksualny Jednym słowem - nie wiedzą, nie będą robić...

Ja jestem w tym wieku czyli 13 lat i nie śpiesze się do seksu. Nawet tego nie chce i o tym nie myśle. A z takimi ludzmi to wstyd się pokazywać. Ciekawe jak się rodzice czują jak przychodzi do nich córa, która ma 13 lat i mówi jestem w ciąży.

A ja powiem tyle. Do seksu mi się nie śpieszy i bardzo chętnie poczekam jeszcze z 5-6 lat. U nas w klasie są niewyżyci chłopacy, którzy myślą tylko o jednym... i chodzą plotki, że jedna dziewczyna to już robiła, bo po niej to się wszystkiego można spodziewać Mnie w gimnazjum czeka ta lekcja wychowania w rodzinie i jak na nią zareaguję to wam powiem

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Wiem..... Teraz przez nich chce przejść do innej klasy Sami pewnie już to robili....

Wcale nie chce przejść do innej klasy ( o ile przejdzie ) Zresztą jak człowiek się uprze, że chce to robić to nie ma bata żeby mu to z głowy wybić

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Ona nie chce przejść do innej, tylko ich ma dość i nie chce być w naszej klasie, ale chętnie by została. A teraz oni podskakują i się cieszą jak usłyszeli o tym.... I nie da się nic z tym zrobić.... Szkoda mi jej

Słuchaj sama jest sobie winna Mi jej nie szkoda Przecie to mała k****** I wogóle nie uczy się tylko jej głupoty w głowie Seks w tym wieku to przeginka, ale ona o tym nie wiem... w ogóle zanim się coś zrobi to trzeba trochę pomyśleć

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^