a ten, podstawowe pytanie, czy uprawialiście jakikolwiek seks czy od razu do oralnego chcesz się zabrać? ;p

tak juz cos tam bylo:)

jak 'tak już coś tam było' to raczej poczekaj jeszcze trochę ;p i nie wyskakuj z tym za szybko ;]

no dobrze,ale jak ja mam do tego podejsc??Jak zachecic??

chyba alina to pisała czy ktoś, po prostu samo musi wyjść w odpowiedniej sytuacji. Sam zacznij. Nie czekaj, aż Ci zaproponuje sama. Tylko odpowiednia sytuacja to nie to, że siedzicie sobie przed tv, a Ty nagle jej pod spódnicę głowę wkładasz ;P

Tak to bym raczej nie zrobil tylko juz w trakcie.Ja nie wiem ale ona moze sie brzydzi.Zoabaczymy jak to bedzie.Mam narazie czas.

jak jej bedzie dobrze to po jakims czasie powinna sie zrewanzowac...
Probuj, nie nachalnie, ale raz troche, za jakis czas znowu, nawet jak sie brzydzi to w koncu zrobi jej sie troche glupio i zapewne Ci pozwoli, a jak pozwoli i nie spieprzysz robotuy to napewno jej sie spodoba:D

Zachęcić? Hmm.. Rozmowa, choć krępująca czesto jest pierwszymkrokiem w wielu związkach które chcą czegoś spróbować, nie mozna robić nic na siłe. Ona może niebyć gotowa na coś takiego, jednakże jeśli w czasie pieszczot - takich nawet najzwyklejszych - zapytasz, czy jest coś co by chciała, co jej sie marzy w piesczzotach i seksie bedzie to wstep do waszej rozmowy. Spróbujcie porozmawiać o swoich potrzebach. Nie da się komuś czyatć w myślach, tak samo jak Ty nie wiesz czy Ona by chciała tak i Ona nie wie czego dokładnie Ty oczekujesz.. może i się domysla.. ale to nie wystarczy.
Wild ile jesteście razem? I to "coś tam" co było - to był seks? Czy tylko pieszczoty?Gra wstępna? Kto inicjatywe w Waszym związku wykazuje jeśli chodzi o intymną sfere waszego życia? Jesli nie chcesz nie odpowiadaj - spoko :) Ale dzięki temu może do czegoś dojdziemy :)
Trzymaj się:)

Wiesz meey takie rozmowy mnie bardzo krepuja i nie wiem czy sie odwarze z nia o tym porozmawiac.Jestem z nia juz okolo roku.Ale chyba sex sie najbardziej nieliczy,a na takie rzeczy przyjdzie jeszcze czas.Moze tak jak mowisz ona nie jest gotowa.Sa to tylko pieszczoty a co do do imtymnych sfer to nie wiem,ale chyba oboje

zapewne! jak i innych, ale niestety jeśli kwestia seksu nie jest w związku czymś oczywistym o czym mozna porozmawiać bez skrępowania, to taki związek ma po oby dwu stronach wiele wątpliwości. Wiem że na pewno się bardzo kochacie i ufacie sobie i właśnie zaufanie wobec drugiej osoby powinno wspomagać takie rozmowy. Wstyd nie powinien mieć tu nic do rzeczy - ale też jest druga stronamedalu - każdy w innymmomencie dochodzi do pewnych przemysleń i swoich racji. Na każdego przychodzi właściwy czas.
Życzę powodzenia przy rozmowach