mery_blue napisał(a):
czarnaewa napisał(a):
jak się czyta takie przygody jak miały autorki tamtych postów to nie dziwne, że chłopaki nas nie szanują.
wiesz o dziwo mężczyźni mnie szanują pomimo tego że miałam przygode.. taki typowo przygodny seks.. nie żałuję, ciesze się z tego - bo ponoć całe życie człowiek się uczy..
alinQa napisał(a):
ogólnie przykre jest także to, że laska która przespi się z kolesiem jest puszczalska
oj to już zalezy bo nigdy nie usłyszałam takiego słowa wobec siebie...
Powiem Wam wszystkim, że łatwo jest wypowiadać zdanie jeśli sie czegoś nie przezyło , latwo jest wtedy negować wszystko... sama kiedyś myslałam i mówiłam inaczej,, sytuacje które przezyłam sprawiły że mój tok myślenia zmienił sie...
wcorce moralne/etyczne podobnież u zdrowego {psych.} człowieka nie zmieniają się {tak czytałam, tak mnie uczono na wosie} :)
a dla mnie to właśnie kwestia etyczna :)
zresztą nie neguje :) pisze, że mnie nie podniecają namiastki, substytuty, połowicznie i PRAWIE satysfakcjonujący stosunek i inne takie, jeśli ktoś się tym zadawala to jego sprawa ale w moim przypadku to raczej kwestia upodobań a nie toku myślenia ;p
'