czarnaewa napisał(a):
alinQa napisał(a):
haha,ja sie przesadnie szanuje ;) i nie dla mnie takie rzeczy ;p
i nie podniecaja mnie pieszczoty z mezczyzna ktorego nie kocham, nawet gdybym chciała.
I ja gratuluję. Rozładować kobietę, miałam na myśli sytuację gdy naładowana babka ( napięcie sexualne) kierowana tylko hormonami szuka dawcy penisa. Cała reszta jak to sobie wytłumaczy to już tylko otoczka i próba usprawiedliwienia się. Zdrada, miłość i takie tam głupoty to dobre dla cnotek. Ogólnie to i faceci powinni być zadowoleni. Jeśli laski same rozkładają nogi....
To jak z tego dowcipu:
-Mój chłopak traktuję mnie jak psa
-Biję cię?
-Nie, chcę żebym mu była wierna
haha ;) pewnie, że się cieszą :) ale później opowiadają o takich laskach różne rzeczy i totalnie ich nie szanują, zresztą - jeśli ktoś sam się nie szanuje inni tez tego robić nie będą. :)
zdrada i miłość to nie głupoty :) a juz napewno nie dla cnotek :) no chyba, żepod pojęciem cnotka maz na myśli kobietę która potrafi zapanować nad swoimi hormonami, żądzami i pragnieniami po to by dobrze je zainwestować i czerpać z tego o niebo większą przyjemność :) ja nie lubie substytutów, namiastek, połowicznych stosunków bez uczucia i innych takich PRAWIE satysfakcjonujących mnie układów ;)