Pozwolę sobie wkleić opinie kilku osób. Tu trochę też o innych metodach antykoncepcji
"Witam Was serdecznie
Może ta kwestia była już po części poruszana podczas innych dyskusji, ale osobiście uważam i mam takie przekonanie, że warto o tym jeszcze raz wspomnieć, bowiem nie ilość argumentów się liczy, ale ich waga......
Mam żal i złość zarówno do niektórych lekarzy, jak i ogólnie pojętych 'massmediów' o nieinforowanie a czasem nawet dezinformację na temat tego, iż tabletki antykoncepcyjnie mogą działać wczesnoporonnie (aborcyjnie) - tabletki antykoncepcyjne niestety mają taką ‘zdolność’ – niedopuszczając do zagnieżdżenia się zarodka, w przypadku wystąpienia owulacji, nawet jeśli nie powinna ona nastąpić – a nastąpiła!!), Więcej o tym chociażby tutaj:
“Ze względu na minimalizację skutków ubocznych pigułki hormonalne mają obecnie stosunkowo niską zawartość hormonów. W czasie ich stosowania blokada funkcji jajnika nie jest całkowita, co sprawia, że w części przypadków dochodzi do jajeczkowania. Śluz nie zatrzymuje też wszystkich plemników. W takiej sytuacji może dojść do połączenia komórki jajowej i plemnika, czyli do poczęcia dziecka. Spowolnienie ruchu jajowodu powoduje, że powstały zarodek nie dociera do macicy w optymalnym do zagnieżdżenia momencie, które jest dodatkowo utrudnione ze względu na niedorozwój śluzówki macicy. Współczesne pigułki hormonalne nie mają wyłącznie antykoncepcyjnego (przeciwpoczęciowego) działania, są także środkami antynidacyjnymi, uniemożliwiającymi zagnieżdżenie się w macicy poczętego dziecka, przez co powodują jego śmierć.” – na podstawie: http://www.zycieiplodnosc.pl/kwartalnik/artykul/122/
Jest również wiele artykułów na ten temat w języku angielskim: wystarczy wpisać w Google: "breakthrough ovulation".
Dlaczego tak mało się o tym mówi? Wiele kobiet nigdy nie zdecydowałoby się na tabletki wiedząc o tym.....
Warto zaznaczyć (mam takie qrażenie), iż metody naturalne często są ośmieszane lub zwyczajnie ignorowane w dobie imperium wielkich korporacji produkujących środki antykoncepcyjne.
Niestety historie kobiet, które nie mogą zajść w ciążę lub mają komplikacje zdrowotne ze wzgędu na używanie tabletek antykoncepcyjnych nie są tak rozgłaśniane jak mity o metodach naturalnych, nie mających nic wspólnego z rzeczywistością. Czy w takim razie takie nowoczesne komutery płodności, diagnozujące z 99% dokładnością dni płodne i niepłodne, uwzględniające anomalie temperaturowe i chorobowe oraz spełniające znakomicie swoją rolę jak np. Lady-Comp, Cyclo-Test czy Persona Monitor to też mity? Ileż z Was miało dostęp do informacji o tych nowoczesnych urządzeniach współgrających z naturalnym planowaniem rodziny bez potrzeby używania środków antykoncepcyjnych?
Ilu ginekologów miało całościowe i dogłębne szkolenie na temat metod naturalnych oraz praktycznych aspektów tych metod?
Taka niezajomość metod naturalnych odbija się także na ogromnym braku wiedzy o funkjonowaniu ciała kobiety nie tylko u samych kobiet, ale i mężczyzn – wpływając nie tylko na jakość parterstwa, ale i na ogólne niezrozumienie kobiety i jej złożoności.
Mocno odradzam tabletki i inne środki działające inwazyjnie i wczesnoporonnie - przecież nikt z nas nie chciałby zranić swojego dziecka, nawet jeśli dopiero co się poczęło....."
|
|