Ja uważam, że masturbacja ma o wiele więcej minusów i właściwie prawie żadnego plusa. Nie rozumiem dlaczego jak pojawiają się głosy przeciwko masturbacji to nagle wszyscy się burzą jakby nie wiem jak byli urażeni, to też o czymś świadczy. A teraz z własnego doświadczenia. Czas masturbacji uważam za stracony. Praktycznie bardzo szybko wpadłem w nałóg i zacząłem się masturbować codziennie i zawsze w połączeniu ze zdjęciami erotycznymi z internetu. Musiałem to robić za wszelką ceną i nic mnie nie było w stanie powstrzymać. Nawet drogi internet przez modem, Po prostu łączyłem się mimo wszystko nic nie mówiąc rodzicom. Potem odkryłem nową formę czyli japońską mangę erotyczną. Dodam jeszcze, że byłem osobą nieśmiałą i zamkniętą w sobie i masturbacja tylko to pogłębiała. Wstydziłem się wychodzić do ludzi, wolałem siedzieć w domu przed komputerem i masturbować się. Poza tym po masturbacji byłem bardzo senny i nie mogłem się uczyć. Teraz po prawie ośmiu latach masturbacja nie sprawia mi żadnej przyjemności albo tylko sekundową. Chcę przestać ale nie mogę. Zaburza to moje funkcjonowanie bo jak pojawia się ochota to za wszelką cenę rzucam wszystko i zaczynam się masturbować a potem jestem taki senny, że tracę całą ochotę do działanie i tracę całą energie i tak codziennie. Tak więc z mojego punktu widzenia masturbacja jest zła. Kiedy choć na trochę udawało mi się jej zaprzestać byłem jakby bardziej pewny siebie. Proszę tylko o uszanowanie mojego zdania i nie krytykowania mnie od razu,ponieważ zdanie to jest oparte na spostrzeżeniach z mojego życia.

Pawelku jestes chory. Nie krytykuje, mowie jak jest. To sie leczy. Nie wszyscy sie masturbuja jak Ty co najmniej raz dziennie. Nawet guma do zucia jest szkodliwa gdy sie zbyt dlugo i czesto zuje.

_________________
join #care

Ludzie masturbujcie się! Ci co mówią, że masturbacja szkodzi i uzależnia są hipokrytami i oszukują wszystkich dookoła łącznie z samym sobą! Ja bym takiemu komuś ręki nie podał. Nie wierzcie im! Od tego nie można się uzależnić, nie można od tego wpaść nałóg! To wielka bzdura i mydlenie oczu. To jest normalna czynność w życiu człowieka tak jak jedzenie spanie, oddychanie. Czy bez oddychania da się żyć? Nie. Czy bez jedzenia da się żyć? Nie. Tak samo bez masturbacji nie da się, żyć. Ten kto się nie masturbuje odstaje wyraźnie od reszty społeczeństwa, jest kimś innym a na pewno kimś gorszym. Ktoś dwa posty wyżej sugeruje, że masturbacja nie daje mu przyjemności. Bzdura! Nie daje bo on nie dopuszcza do siebie tej przyjemności! Czy to, że zacząłeś się masturbować codziennie to źle? To właśnie lepiej bo im częściej się masturbuje tym lepiej poznaje się swoje ciało! I co ma wspólnego masturbacja z nieśmiałością? Nic! To jest p prostu kolejne kłamstwo, nie dajcie się nabrać! Ja jestem osobą bardzo wygadaną i pewną siebie a masturbuje się 10 razy dziennie i jest mi z tym dobrze! I moim zdaniem 10 razy dziennie to jest norma! I nie dajcie sobie mydlić oczu wyrzutami sumienia! To nieprawda, ja nie mam wyrzutów sumienia! Masturbacja to jest największa i najlepsza forma rozluźnienia. Ponadto jest to jedyna forma stuprocentowego rozluźnienia! Przyjmijcie to wreszcie do wiadomości i nie dajcie się okłamywać bo to bez sensu. Ja staram się unikać ludzi którzy się nie masturbują i uważam ich za ludzi jednak trochę gorszych bo nie dali sobie pozwolenia na stuprocentowe spełnienie, tylko się sztucznie blokowali. To jest chore, mówić, że to grzech , że to daje wyrzuty sumienia i że można się od tego uzależnić. Nie można, powtarzam jeszcze raz nie można! Nie wierzcie kłamcom i obłudnikom którzy nigdy nie pozwolili sobie zaznać tej pięknej przyjemności. Po prostu nie podajcie im ręki. Masturbacja to coś wspaniałego więc masturbujmy się!

10 razy dziennie? LOL

Masturbacja masturbacja ale lepiej jest z kobieta.

_________________
join #care

Boże ludzie, czy was za przeproszeniem pogięło?
Czy nie możecie normalnie rozmawiać bez wyzywania się od podludzi?
Prawda jest po środku - masturbacja jest czymś normalnym, ale jak ze wszystkim nie wolno przeginać. Zdrowy rozsądek to podstawa.

10 razy dziennie?
Uważaj bo sobie zatrzesz...

Masturbuję się 10 razy dziennie bo taką mam potrzebę i taką odczuwam przyjemność. Nie rozumiem czemu miałbym na siłę z niej rezygnować? Spokojnie, ja nie chciałem, żeby to miało wydźwięk "podludzie". Jak ktoś jest gorszy to nie znaczy, że jest podludziem. Prosty przykład z życia. Jeden jest bardzo dobry z matematyki a inny nie. Jest gorszy ale to nie znaczy, że jest podludziem. Jest być może przecież lepszy z innego przedmiotu. Z masturbacją jest trochę inaczej. Nie jest możliwe, żeby nie czerpać przyjemności z masturbacji. Jeśli ktoś nie czerpie przyjemności z masturbacji to znaczy, że nie umie się masturbować, że używa nieodpowiednich technik. Tacy ludzie są w porządku ponieważ dążą do tego, żeby mieć przyjemność z masturbacji. Oni prędzej czy później do tego dojdą, poznając na przykład nowe techniki. Chodzi mi o ludzi którzy nigdy się nie masturbowali ponieważ oni nawet nie dają sobie przyzwolenia, żeby poznać tą stuprocentową przyjemność jaką jest masturbacja. Ludzie którzy blokują w sobie przyjemności są niedojrzali emocjonalnie. Mówienie, ze ktoś tego nie lubi a nigdy nie spróbował wcale do mnie nie przemawia. O ile nikt już nie wierzy w opowieści o ślepnięciu czy poroście włosów między palcami to istnieją jednak jeszcze ludzie ,którzy boją się zacząć masturbować ponieważ uwierzyli w fałszywe przeświadczenie społeczeństwa czy kościoła, że masturbacja jest zła, że jest grzechem. Co powoduje u nich wyrzuty sumienia. To jest chyba jedno z największych zakłamań dotyczące masturbacji. Dlatego napisałem, że Ci ludzie są gorsi bo nie są bogatsi o nowe wspaniałe przeżycia. Dlaczego niektórzy forumowicze (na szczęście mniejszość) piszą z taką zaciekłością i z takim jadem i z taką zaciakłością, że masturbacja jest zła, że uzależnia, podają jakieś swoje przykłady? Dlaczego obrażają swoimi postami nas, ludzi masturbujących się? Bo uwierzyli w to największe kłamstwo! Nakręcają się spiralą wyrzutów sumienia które są chore! A masturbacja wcale nie szkodzi zdrowiu a wręcz przeciwnie. Nie ważne ile razy się to robi . Niektórzy robią to kilka razy dziennie, inni raz, jeszcze inni kilka razy w tygodniu. Każdy robi to tyle razy ile mu sprawia przyjemność. Na koniec powiem jeszcze raz wszystkim którzy jeszcze się nie masturbowali. Zacznijcie się masturbować jak najszybciej b to nie uzależnia. Mam nadzieję, że reszta forumowiczów zgodzi się z Tym postem.

Trudno mi uwierzyć, by był ktoś kto tego nie próbował lub nigdy nie spróbuje.

_________________
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest dowodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.

Mi też trudno jest w to uwierzyć. Ale jeśli istnieją takie osoby to znaczy, że blokują w sobie dostęp do tej przyjemności a to nie dobrze. To właśnie wpływa źle na psychikę, takie blokowanie przyjemności. Bo masturbacja nie jest uzależnieniem tylko naturalną stuprocentową przyjemnością i tak należy na tą sprawę patrzeć. Ja wierze, że wstyd przed mówieniem o masturbacji wreszcie zniknie i nie będzie wstydliwym przyznać się w gronie przyjaciół, że się masturbujemy. Myślę, że ten temat będzie normalnym tematem rozmów tak jak jedzenie, zakupy czy zainteresowania. Chciałbym bardzo żeby tak było. Najgorsze jest to, że jak ktoś kto jeszcze nie zaczął się masturbować trafi przypadkiem na takie zdania, że to uzależnia, że wpada się w nałóg to się przestraszy. Powiem więc jasno. Masturbacja jest czymś pożytecznym i należy się masturbować nawet jeśli na początku nam nie wychodzi to po pewnym czasie stosując nowe techniki na pewno dojdzie się do przyjemności. Tak jak w życiu nie zawsze wszystko udaje się za pierwszym razem, mam nadzieję, że się ze mną zgodzicie.

Ja masturbację odkryłam całkiem przypadkowo w wieku ok. 12 lat ;) wtedy nie miałam pojęcia co to jest.
Kiedyś czytałam gdzieś, że nawet noworodki sprawiają sobie przyjemność przez dotykanie swoich narządów płciowych, mimo że jeszcze nie mają świadomości tego, co robią.
Wg mnie masturbacja nie jest niczym złym.

_________________
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest dowodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.

I takie podejście mi się podoba Myszuniu! Jakby wszyscy tak myśleli to żyło by się nam o wiele lepiej. Tak więc masturbujmy się!