Dla ciebie może są bzdurne dla innych nie. Mamy wolność słowa i nikt nie jest zmuszany do wiary... Nie zmienia to faktu że niektóre zakazy i nakazy są idiotyczne i nieuzasadnione.

Dlatego wyrazilem tylko swoja opinie. Nie chce nikomu narzucac moich jedynych i prawdziwych pogladow.

_________________
join #care

co myślicie czy przykładowo młody homoseksualista powinien powiedzieć rodzicom o swojej orientacji, czy nie, czy zachować to dla siebie, w końcu to jego życie i jego sprawa?

krótko
ja nie mam nic do gejów czy lesbijek
tylko niech mi się nie całują przed oczami i nie mówią o nocnych wariacjach bo nie zniesę
miałam kumpla geja ale był ok :D

_________________



:*

Moga sie calowac tak jak Ty mozesz sie calowac z chlopakiem. Nie czaje w czym to komu mialoby przeszkadzac. Gapic sie na nich nie musimy.

_________________
join #care

No nie musimy ale idąc sobie przez park spotykasz np. dwóch facetów całujacych sie na srodku sciezki.... o to chodzi... o miejsca publiczne.. nie gapisz sie .. ale to widzisz...

Są ludzie którym to przeszkadza... podejrzewam ze mnie to by tez troche zniesmaczyło :))

Tak samo starszych ludzi może zniesmaczyc para hetero która się całuje na ławce, jak Ci się nie podoba to odwróc głowę, nie widzę sensu zakazywac bo kogoś to zniesmacza.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Faktycznie, nie musisz słuchać/oglądać

Dla mnie raczej niech sobie dadzą spokój z paradami równości i tego typu podobnymi. Chcą, to niech sobie żyją, przez takie coś na pewno w ludziach tolerancji dla homoseksualistów nie wykreują.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

o to to właśnie

dla mnie całujący się namiętnie faceci to nienaturalny widok


bardzo trEfne porównanie
chodzi mi o to co napisałam wyżej
dla mnie jest to nienaturalne i po prostu nie chcę na to patrzeć i już
pomijając to , że namiętne całowanie się w miejscu publicznym nie tyle jest 'karalne' co niekulturalne


oczywiście, że nie

wiesz i czasem to też bywa tak, że dla ludzi po prostu sobie są, żyją i nikt nic do nich nie ma a oni robią wielkie akcje, że są dyskryminowani i ludzie się nawet nie tyle, że 'buzują' co ta nietolerancja wzrasta albo w ogóle się dopiero pojawia bo do tej pory na przykład oni po prostu sobie "byli"

_________________



:*

A ja strzele czymś co mówiłam już matelce.

W knajpie siedziało dwóch chlopaków, czekali na pizze i rozmawiali sobie.
W jaki sposób do siebie mówili, w jaki sposób na siebie patrzyli, gesty, slowa, spojrzenia bylo tak normalne, tak naturalne, że nie mogłam oderwać od nich wzroku. Takiej czułości, wzajemnej delikatnej adoracji mogą im pozazdrościć niejedne pary hetero. Wyglądali na bardzo zakochanych i te ich emocje aż biły na wszystkie strony. Naprawde bardzo miło mi sie na nich patrzylo. Moja tolernacja nie jest jakaś bardzo głęboka ale to co widziałam mocno zapadło mi w pamięć. Widziałam po prostu zakochaną parę, z tą różnicą, że mieli razem dwa wacki.