Dishman napisał(a):
Różnica jest spora. Ja nie próbuję być tolerancyjny na siłę. Nie uważam, że muszę tolerować wszystko. Np. homoseksualistów mogę akceptować, ale nie muszę tolerować. Natomiast Ty, jeżeli chcesz mi mówi o tolerancji, to bądź tolerancyjna.
Użyję teraz Twojego argumentu: czy ja napisałam gdzieś, że toleruję wszelkie niedorzeczności tego świata? hę? Nie - jestem człowiekiem i też mam prawo mieć uprzedzenia, a wcale nie kryję, że posiadam takowe względem rasistów i homofobów.
Jednakże mówię Ci o tolerancji wobec homoseksualistów - wobec nich tolerancyjna jestem, więc nie rozumiem Twoich zarzutów?
Cytuj:
Rozmawiamy, dyskusja polega na tym by polemizować ze sobą. Natomiast stwierdzenie, że jeżeli nie pasują mi homo to mam powiedzieć 3 grosze i wypierdalać, jest niedorzeczne.
Dwa razy zwróciłeś nam już uwagę (w innym temacie) żeby uważniej czytać Twoje posty - mam więc teraz taką samą prośbę, zanim zwrócisz mi za coś uwagę, przeczytaj czy na pewno ja to powiedziałam, bo to akurat są słowa Yetiego. I chociaż w zupełności się z nim zgadzam, nie padły one z moich ust, więc za przeproszeniem nie masz prawa mi za nie zwracać uwagi.
Cytuj:
1. Faktycznie WHO uznała, że homoseksualizm chorobą nie jest.
Zatem przyjmij to do wiadomości, albo wstaw na forum skan papierka zaświadczający, że zrobiłeś profesora w dziedziny homoseksualizmu i swoim naukowym autorytetem obal wszelkie dotychczasowe stwierdzenia jakoby homoseksualizm chorobą nie był.
Cytuj:
Nikt jednak nie ukrywa, że lobby homoseksualne jest mocne. Gdyby nawet homoseksualizm chorobą był, to i tak nie umiemy go na dzień dzisiejszy leczyć. Być może genetyka przyjdzie z pomocą za 20 lat?
Muszę Cię zasmucić - nikt raczej nie będzie pracował nad leczeniem tego 'schorzenia', bo wraz z rozwojem naszego społeczeństwa będzie znikał ciemnogród uważający go za chorobę. Więc szybciej możesz się spodziewać tego, ze za 20 lat geje i lesbijki będą żyli normalnie, jawnie jak wszyscy zwykli ludzie :>
Cytuj:
2. Co do lekarza, widzę niezrozumienie wypowiedzi ;) Lekarze wiedzą, że niektórych chorób nie da się wyleczyć i chory umiera w ciągu miesięcy. Leczenie polega bardziej na tłumieniu ewentualnego bólu niż na faktycznym leczeniu.
Co do Twojej wypowiedzi - widzę, że nie potrafisz dostrzec sarkazmu :>
Cytuj:
Tylko, że z bilogicznego punktu widzenia mój pociąg do jakiejkolwiek kobiety jest uzasadniony. U zwierząt popęd płciowy jest momentami ważniejszy od ratowania życia. Dzieje się tak dlatego, że zwierzaki chcą wydawać a świat zwierzaki i jakoś to się musi kręcić.
Tak, zachowujmy się jak zwierzęta :>
Cytuj:
Co by było gdybyśmy podczas seksu nie odczuwali przyjemności? Przecież to pewne, że rodziłoby się mniej dzieci a to dla ludzi jako gatunku jest bardzo groźne. Popęd płciowy to nie tylko więc przyjemność z faktu, że panienka zrobi facetowi dobrze, ale niejako dodatek. Seks ma być tak przyjemny, że prędzej czy później wyskoczy na świat dzidzia. W przypadku homoseksualistów seks odgrywa rolę tylko jako przyjemność.
Nie obraź się ale zaleciało mi moherowym beretem - tylko po Bożemu, bez przyjemności i tyle dzieci ile Bóg da... Ta... Dream chyba ujęła to najlepiej jak się dało - to co w taki razie powiesz o rodzinach które nie mogą mieć dzieci? Albo o milionach ludzi używających środków antykoncepcyjnych?
Cytuj:
Metoda leczenie była nieskuteczna. Nie ukrywam, że tak naprawdę chyba nikt nie wie jak wyleczyć homoseksualizm. Tyle, że taki sam problem mamy z AIDS.
Nie taki sam - AIDS to choroba i to poważna, a homoseksualizm nie.