Ten wątek skierowany jest do osób, które planuja rozpocząć edukację w roku akademickim 2011/2012.
Ciekawa jestem na jakich specjalistów w ciagu najbliższych lat bedzie popyt na rynku pracy...co by nei było jest to istotne w wyborze edukacji.
Zatem podzielcie się proszę info na temat wyboru kierunków studiów i specjalizacji!!!
Ciekawa jestem baaardzo ;D

Ja co prawda już po studiach ;) ale moja siostra marzy o ratownictwie medycznym, w związku z tym czytałem ostatnio na forum (http://forum.gazeta.pl/forum/w,23,12362 ... pinie.html) że coraz więcej młodych ludzi nie myśli już o tym co chce robić w życiu ale ile będą zarabiać. Smutne...

Niestety tak jest. Każdy teraz myśli które studia zapewnią im dobrze płatną pracę. Przecież ile może zarabiać pani w przedszkolu? W dzisiejszych czasach mało kto marzy o pracy za 1500 zł :/ Każdy chce zarabiać jak najwięcej.. tym bardziej że życie ciągle drożeje. :/

może administracja? albo bezpieczeństwo wewnętrzne? To bardzo popularne kierunki teraz. Ja studiuję administrację w apeironie w Krakowie :) Na razie to jeszcze bardzo dobre kierunki. Zwykle najwięcej chętnych jest na te studia, które wydają się najbardziej przyszłościowe. A na to jest duży popyt :)

Podczas targów edukacyjnych rozmawiałam sobie z paniami z Collegium Balticum i podobno kierunek: fizjoterapia jest przyszłościowy. W sumie nie dziwie się...społeczeństwo się starzeje, a prawdziwych specjalistów brak...a praca czeka w kraju i zagranicą.

chyba za duzo mamy humanistów a za mało ludzi po kierunkach ścisłych z tytułem inżyniera chyba takie profesje sa poszukiwane i bardzo dobrze płatne, ja tez juz jestem po studiach ale czytałam zestawienie , że niesłabnącą popularnością cieszą się psychologia, anglistyka i pedagogika, chyba za dużo juz mamy tych humanistów

Inżynieryjne i ekonomiczne to te gdzie można liczyć na dobre zarobki. Ekonomiczne kierunki są już przepełnione, więc pozostają inżynieryjne, choć np. ochrona środowiska już odpada.
Jeżeli ktoś chce humanistyczne to najlepiej wybrać jakieś filologie egzotycznych języków np. chińskiego, arabskiego, libańskiego, koreańskiego itd.

To prawda filologie egzotyczne to bardzo dobre rozwiązanie, byle tylko nie było zbyt egoztycznie. Najlepiej niech to będą kraje o któych sie słyszy w kontekście polityki, gospodarki. Ja bym uderzał w chiński, japoński, choćby dlatego, że przemysł moto jest tam bardzo silnie rozwinięty.