Zachęcona pozytywnymi opiniami na temat szkoły ENGLISH FOR YOU postanowiłam się do niej zapisać. Niestety bardzo mocno się rozczarowałam, szkoła od początku nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, ale mimo wszystko postanowiłam dać jej szansę, której niestety nie wykorzystała. Na wstępie brak klarownej informacji odnośnie ceny kursu. Pomimo, iż zapisy odbywały się na I semestr to z góry była pobierana zaliczka na semestr następny.
Brak profesjonalnego podejścia do klienta. Wpłaty dokonałam na miejscu w biurze tydzień przed rozpoczęciem zajęć, po czym podczas I zajęć do sali wszedł „szef” szkoły wywołując mnie po imieniu i nazwisku oraz zarzucając mi, że nie zapłaciłam za kurs. Gdy po zajęciach podeszłam na recepcję, aby wyjaśnić zaistniałą sytuację, recepcjonistka bardzo mnie przepraszała, za to nieporozumienie. Była to dla mnie mega krępująca sytuacja, ponieważ odbyła się przy całej grupie osób. Ta sytuacja świadczy o nastawieniu firmy na zysk zamiast na klienta.
Chaotyczny sposób prowadzenia zajęć. Szkoła prowadzi kurs w systemem dualnym (I część zajęć odbywa się z Native Speakerem, natomiast druga część z polskim lektorem), co teoretycznie ma na celu przełamywanie barier w mówieniu. Prawda jest taka, że jeżeli jesteś osobą, która boi się mówić po angielsku to ta szkoła napewno nie pomoże Ci zwalczyć tego strachu. Native Speaker woli rozmawiać z osobami, które nie mają takiej bariery, bo po prostu tak mu jest wygodniej. Osoby, które gorzej radzą sobie z mówieniem, większość zajęć bezczynnie się przysłuchują, ponieważ Native nie stara się ich motywować. Na zajęciach z polskim lektorem miały być omawiane wyrażenia oraz słownictwo, które teoretycznie powinny być wykorzystywane podczas dyskusji z Nativem. Niestety tak nie było, zajęcia były prowadzone niezależnie od siebie, co się kompletnie nie pokrywało z założeniami kursu. Lekcje z polskim lektorem były prowadzone chaotyczne bez żadnego programu. Dużym minusem było prowadzenie zajęć głównie w języku polskim, co z pewnością nie ułatwiało nauki języka angielskiego.
Z powyższych powodów zdecydowałam się na rezygnację z kursu. Na początku stycznia złożyłam wypowiedzenie ze skutkiem na koniec miesiąca. W międzyczasie moja grupa miała 1 zajęcia do odrobienia i wspólnie ustaliła termin na ostatnią sobotę stycznia (w normalnym trybie zajęcia odbywały się w ciągu tygodnia). Dla mnie miały to być ostatnie zajęcia w tej szkole. Gdy w sobotę dotarłam do szkoły, okazało się, że zajęcia zostały odwołane. Wszyscy uczestnicy zostali poinformowani, z wyjątkiem mojej osoby, ponieważ zostałam już wykreślona z listy uczestników! Straciłam czas, pięniądze za lekcje, nikt z pracowników nawet nie wykazał skruchy czy chęci rekompensaty.
Podsumowując NIE POLECAM szkoły ENGLISH FOR YOU. Straciłam tylko czas i pieniądze, a jedyne co z niej wyniosłam to zszargane nerwy.
|
|