pić z kredensu ....

ja tam pamiętam swój mundurek do dziś - klsa 1-3. Granatowy i z białym kołnierzykiem (można było go odpiąć i tarcza szkoły jeszcze była.

U mnie w szkole już w marcu nikt nie nosił tego czegoś. No i w tym roku nie zanosi się na to żeby ktoś nosił. A kary za nie noszenie ? Tak straszyli a jak wszyscy przestali nosić to nic nie zrobili I przez jednego Giertycha tyle zamieszania ;P

Ehh... u mnie rygorystycznie przestrzegają... 3 braki ocena z zachowania w dół...

No właśnie u nas też tak miało być, że 3 braki i ocena z zachowania obniżona. Ale jakoś tak odeszli od tego. U nas to uczniowie powoli przyzwyczajali nauczycieli do tego, że nie noszą mundurków. Najdłużej to nosiły pierwsze klasy ( ale wiadomo nowi to nie chcieli podpaść ) Najpierw nie nosiliśmy na przerwach, a na lekcje zakładaliśmy. Później to zależało od nauczyciela, z którym miało się lekcję, czy można się z nim dogadać czy nie :D Po prostu było wiadomo u kogo można pozwolić sobie na nienoszenie. Wiadomo, że jak lekcja była z wychowawcą to trzeba było założyć ;P No i pech chciał, że biologię mam z dyrektorką no to na biologię też trzeba było zakładać. Mundurka nie nosiłam od marca ( zakładałam tylko na biologię ) a od maja w ogóle nie nosiłam. I tak w większości przypadków było.

U nas nawet na przerwach trza sie kryć przed dyrem i niektórymi nauczycielami.

No to ciężko macie. No cóż życzę Ci żeby u was się to zmieniło tak jak u mnie :D Chociaż u nas to łatwo idzie wszystko. Nawet nauczyciele już się przyzwyczaili, że uczniowie na przerwach do domu chodzą ;P ( czytaj między innymi ja )
A wracając do tematu to mundurki są niepotrzebnym wydatkiem. Jak ktoś ma kilka dzieci to każdemu musi kupić i w przypadku mojej szkoły to był wydatek na jeden rok...i po co.

U mnie jest zakaz opuszczania terenu ale w sumie trzeba mieć pecha żeby go złapano.

Łapią, ale i tak czasem uchylnie do te sprawy się zwracają. U nas możesz mundurek dopiero rozebrać poza trenem szkoły, ale i tak nikt na to nie patrzy. Ponoć już mundurki nie są obowiązkowe, tylko zależy to od dyrektora czy będą czy też nie

Czyli u nas będą...

Dobrze, że u nas dyrektor się zmienił :D