Witam!!
Tak mnie natchnelo,bo mam problem jakby sie uczyc zeny sie czegos nauczyc??
Jakie macie sposoby??:):)

Najlepiej sobie wszystko jakoś czytelnie rozrysować - wszelkiego rodzaju drzewka słoneczka rysunki pomagają wzrokowo zapamiętać materiał. Ew. przepisywać to czego chcesz się nauczyć kolorowymi pisakami na kartkę to też pomaga

A rozwiazywac jakies zadania np. z Fizyki,matmy

no jakieś podstawowe wzory to dziobiemy na pamięć, nie ma bata. Żeby ich się nauczyć - zbiory zadań w dłoń i robisz, robisz, robisz... Nie ma innej opcji. Robisz ile trzeba - jeśli po 3 zadaniach będziesz umieć - dobrze, jak nie - robisz 10, 100 czy ile tam Ci trzeba zadanek żeby pojąć o co biega.

Znasz podstawy = poradzisz sobie, będziesz wiedział jak dalsze wzory powyprowadzać w razie co.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

najlepiej rysowac sobie mapy pamieci i zaznaczac wazniejsze wyrazy markerem,albo uczyc sie na głos,a zadania hmmm nie wiem do tej pory nie kapuje matmy i jakos mi to nie przeszkadza:P

_________________
Umieć żyć to: żyć lekko bez lekkomyślności,
być wesołym bez swawoli, mieć odwagę bez brawury,zaufanie i radosną rezygnację.

Ja się nie umiem uczyć matmy - jak kapuję o co biega to od razu i nie ma problemu, a jak nie to i tak nie zaczaję ;)
A na wzory taki sposób => spróbuj sobie je kojarzyć z jakimiś wyrazami np. W=u*i*t =>wójt
albo rysujesz sobie takie trójkąty podzielone na 3 części (to tylko na prostsze wzory) w górnej piszesz to co ma wyjść a w dwóch dolnych to ca masz przez siebie pomnożyć

Mi jak cos nie wchodziło do bani to... sie nie uczyłem ;/ ale nie polecam tego sposobu

Ja tez się nie ucze jak mi coś nie wychodzi :P Tak jest u mnie z przyrodą ;/ Do bani taki przedmiot ;/ Ja wiem "Jak tu można przyrody nie umieć i nie lubić?" Ale przyroda jest połączona z geografią i fizyką chyba ;/

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Przyroda dla mnie była fajna jak były na niej tematy z bioligii i fizyki, a
jak zaczynała się geografia to wysiadałam ;)

Ah ja ogólnie z przyrody wysiadam :( Jak dla mnie najgorszy przedmiot. Za to lubię się uczyć z hostori :D:D:D:D:D Łatwiej mi to wszystko zapamiętac. Uczyłam się angielskiego i do nauki wykorzystywałam skojarzenia :D Zawsze tak robie NP. żeby zapamiętać BARK ( szczekać ) kojarzyłam sobie z barkiem. A DESERT ( pustynia ) Z deserem tylko dodać T na koniec :D Mi to pomaga :P

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^