Proszę mnie nie podejrzewać, że chcę kogokolwiek zwerbować do czegokolwiek ale chciałbym coś dodać na temat MLM-ów, jako... nie MLM-owiec.
Mam doświadczenie dość spore, bo budowałem biznes MLM przez kilka lat i znam wszystkie blaski i cienie tej formy zarobkowania.
Niestety Ci, którzy twierdzą, że MLM jest piramidą finansową - często mają rację. Dzieje się tak wtedy, gdy rekrutuje się (sponsoruje) kogo popadnie. Ludzie przyłączają się do takiego przedsięwzięcia nie dlatego, bo chcą używać oferowany produkt (usługę) a dlatego, żeby uzyskać możliwość budowy struktury złożonej z takich samych, jak oni zapaleńców, którzy będą kupować - bo nam nie, ale im napewno produkt się przyda.
Gdy produkt schodzi do rangi pretekstu, żeby pieniądz krążył - to jest to niestety nic innego, jak piramida finansowa (zgrabnie zakamuflowana przed organami ścigania).
MLM ma taką opinię właśnie dzięki temu, że większość początkujących dystrybutorów (klubowiczów itp) próbuje tworzyć piramidę finansową i przekonuje ludzi, że produkt nie jest ważny, tylko to, co przy okazji można osiągnąć w swoim życiu (przykładów takich firm nie podam, żeby co po niektórzy na tym forum mnie nie rozdziobali:)
Rozmawiałem z wieloma milionerami (w Polsce również), krórzy swój majątek zrobili na MLM-ie. Zapewniam Was, że to całkiem inna rozmowa niż: "Nie masz racji... aby się o tym przekonać zajrzyj na
www.----.com/zocha_swieza :) - jak to wyżej wyczytałem.
Ale tacy ludzie nie liczą już na przypadkowych dyskutantów forów internetowych:)
Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony - to tylko moja opinia (nie trzeba się zaraz z nią zgadzać:)