www.o2.pl /
www.hotmoney.pl | Sobota, 04.12.2010 11:17
POLSKA STAWIA NA ROZWÓJ GÓRNICTWA
Unia ma wątpliwości.
Chociaż unijni politycy oficjalnie zapewniają, że górnictwo powinno być nadal jednym z kluczowych elementów europejskiego systemu bezpieczeństwa energetycznego, to wcale nie widać tego w działaniu.
Joanna Strzelec-Łobodzińska, wiceminister gospodarki twierdzi nawet, że Polska jako kraj chcący prężnie rozwijać górnictwo, jest dziś w Unii zupełnie osamotniona.
I to mimo zdecydowanego wsparcia ze strony szefa Parlamentu Europejskiego. Jerzy Buzek oświadczył niedawno, że jest zwolennikiem energetyki opartej na węglu przy jednoczesnym obniżeniu emisji szkodliwych substancji.
Właśnie w tym kierunku zamierza iść Polska. Zwłaszcza, że branża górnicza wychodzi na prostą.
Zysk górnictwa za 2010 rok może wynieść około 1 mld zł. Wszystkie spółki węglowe powinny odnotować wynik dodatni, a najlepszy osiągnie Jastrzębska Spółka Węglowa produkująca głównie węgiel koksowy - tłumaczy Strzelec-Łobodzińska w rozmowie z wnp.pl.
Krzysztof Zacharuk
krzysztof.zacharuk@hotmoney.pl[Górnicy wraz z kooperującymi firmami, ich rodzinami to setki tys. wyborców, kolejni wyborcy to setki tys. urzędników i ich rodzin, następne setki tys. wyborców to rolnicy z rodzinami... – red.]
„WPROST” nr 1046, 15.12.2002 r.: 500 miliardów złotych wyłudzili (w ciągu 12 lat) od nas górnicy, kolejarze, rolnicy i politycy.
Tylko w latach 1990-2005 dopłaty do górnictwa wyniosły 65 mld zł.
„NEWSWEEK” nr 34, 28.08.2005 r.: Według wyliczeń rządu w ciągu 15 lat z podatków będziemy musieli dołożyć górnikom 97 mld zł.
www.interia.pl | Czwartek, 27 listopada (17:05)
Dodatkowy koszt stosowania węgla w gospodarce to 354 mld euro rocznie - wynika z raportu organizacji ekologicznej Greenpeace, zaprezentowanego w czwartek na konferencji.
Straty i koszty spowodowane powodzią w 1997 roku wyniosły około 13-15 mld zł (według obecnych cen to około 20 mld zł).
Straty i koszty spowodowane powodziami w 2010 roku wyniosły około 12-14 mld zł.
http://www.klimatdlaziemi.pl WPŁYW GLOBALNEGO OCIEPLENIA NA GOSPODARKĘ
Globalna gospodarka już teraz musi wydawać 1 proc. PKB (184 mld funtów) rocznie na przeciwdziałanie globalnemu ociepleniu. W przeciwnym razie musimy się liczyć z tym, że za 10 lat koszty będą 20-krotnie wyższe.
www.o2.pl /
www.sfora.pl |Poniedziałek [18.10.2010, 13:38]
ŻYCIE NA ZIEMI WYMIERA JAK DINOZAURY
Jesteśmy na progu globalnej katastrofy.
Mamy tylko dziesięć lat na uratowanie Ziemi. Jeśli natychmiast nie zaczniemy chronić środowiska, zmiany będą nieodwracalne - alarmują eksperci zgromadzeni na konferencji ONZ dotyczącej ochrony bioróżnorodności na naszej planecie.
Stoimy na progu wymierania gatunków, które można porównać do tego co wydarzyło się 65 mln lat temu z dinozaurami - stwierdził Achim Steiner, szef programu ochrony środowiska ONZ.
Tempo wymierania gatunków - zdaniem ekspertów - jest obecnie od 100 do nawet 1000 razy szybsze niż wynosi średnia historyczna.
Eksperci twierdzą, że musimy natychmiast zacząć chronić i przywracać do życia takie ekosystemy jak lasy, rzeki, rafy koralowe i oceany, które są niezbędne dla stale rosnącej populacji ludzkiej.
Straty spowodowane przez rozwój gospodarczy tylko w 2008 roku - według badań ONZ - wyniosły 6,6 biliona dolarów. To równowartość 11 proc. światowego PKB. | WB
www.o2.pl /
www.sfora.pl | Czwartek [28.10.2010, 09:43]
TO ZNISZCZY ŚWIATOWĄ GOSPODARKĘ. STRACIMY MILIARDY DOLARÓW
Oto zagrożenie większe od terroryzmu.
Niszczone środowisko stwarza większe ryzyko finansowe dla przedsiębiorców z całego świata niż zagrożenie terroryzmem. Tak zmiany w przyrodzie oceniają banki i firmy ubezpieczeniowe - informuje "The Guardian".
Eksperci z Programu Środowiskowego ONZ (UNEP) w przygotowanym raporcie wskazują jako najbardziej jaskrawy przykład, koszty likwidacji wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej i straty koncernu BP. Ale wycieki i awarie w zakładach przemysłowych to nie wszystko. Ginące gatunki i zmiany w ekosystemach oznaczają też kłopoty firm związanych z rybołówstwem. Degradacja i zatrucie chemikaliami gleb oznacza straty w rolnictwie, rośnie też cena wody, bo jej zasoby na całym świecie gwałtownie maleją.
Co roku kosztuje to firmy z całego świata nawet 50 mld dolarów. Banki i fundusze inwestycyjne już zauważyły problem i starają się wliczać straty związane z odszkodowaniami albo nowymi podatkami ekologicznym w ryzyko finansowe przedsięwzięć - mówi Richard Burrett, przewodniczy UNEP.
Dodaje, że tylko w badanych 3 tys. największych światowych korporacji już w 2008 roku, koszty związane z ochroną środowiska przekroczyły 2,1 mld dolarów - czyli ok. 7 proc. przychodów i jednej trzeciej zysków. | AJ